[break]
- Ostatnio przyszło do mnie sześcioro takich uczniów - mówi Bogusław Przybył, lekarz pediatra z Bydgoszczy. - Twierdzili, że zaświadczenia wymagają od nich nauczyciele. Jeśli pedagodzy obawiają się, że w takich chusteczkach uczeń przemyci ściągę, to może w sali na maturze warto ustawić zgrzewkę z wodą lub chusteczkami.
To dla nich stres
Dyrektorzy szkół są jednak zaskoczeni sprawą.
- Nikt nie pytał nas o chusteczki higieniczne - twierdzi Katarzyna Kijewska-Południak, dyrektorka IV LO w Bydgoszczy. - Jeśli ktoś choruje, na przykład na cukrzycę i ma zaświadczenie lekarskie, wtedy na salę może wnieść glukometr, leki lub napoje. Egzamin dla wielu uczniów wiąże się ze stresem, więc zwykle w sali, gdzie był on przeprowadzany, mieliśmy w razie potrzeby butelki z wodą. Zawsze z wyprzedzeniem informujemy uczniów, co mogą mieć przy sobie na maturze. Temu służą też próbne egzaminy. Chodzi o to, by uczeń poznał procedury, które obowiązują ma majowym egzaminie dojrzałości.
Zawsze z wyprzedzeniem informujemy uczniów, co mogą mieć przy sobie na egzaminie maturalnym. - Katarzyna Kijewska-Południak
Pani dyrektor Kijewska-Południak tłumaczy także: - Uczniowie z dysleksją lub dyskalkulią otrzymują opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej i piszą arkusz standardowy. Nie mają wydłużonego czasu pracy na egzaminie. W przypadku młodzieży niepełnosprawnej wymagane jest dostarczenie do szkoły orzeczenia o niepełnosprawności. Na przykład uczeń niesłyszący, a takiego mamy w naszej szkole, zwalniany jest z odsłuchania części egzaminu z języka obcego i jego części ustnej.
Od tego roku szkolnego, zgodnie z decyzją dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, zdający będą mogli wnieść do sali małą butelkę wody. Może być ona też zapewniona przez szkołę. Jednak podczas pracy z arkuszem egzaminacyjnym powinna stać na podłodze, przy nodze stolika. - W czasie egzaminu uczeń może skorzystać z materiałów i przyborów pomocniczych, stanowiących konieczne wyposażenie każdej sali egzaminacyjnej, między innymi ze słowników i tablic ze wzorami - informuje Jolanta Metkowska, p.o. kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty. - Do sali nie wolno wnosić żadnych urządzeń telekomunikacyjnych, np. telefonów komórkowych. Na stolikach mogą znajdować się wyłącznie arkusze egzaminacyjne, przybory pomocnicze i pomoce dopuszczone przez CKE. Jeśli ktoś jest chory, może korzystać podczas pisemnej części egzaminu maturalnego ze sprzętu medycznego i leków. Wcześniej przed egzaminem należy jednak to zgłosić przewodniczącemu komisji. W razie choroby, wniesienie chusteczek też należy zgłosić.
Problem z bieganiem
Do lekarzy rodzinnych coraz częściej zgłasza się też młodzież z inną niespotykaną wcześniej prośbą: oczekuje potwierdzenia na piśmie, że może brać udział w biegach podczas imprez szkolnych.
Prawdopodobne, że ta nadgorliwość jest pokłosiem dramatycznych wypadków na wf (gdy przytomność, a nawet życie tracili uczniowie z niezdiagnozowanymi schorzeniami), czy tragicznych zdarzeń z biegów masowych (z podobnych przyczyn).
- Lekarze POZ mogą wystawiać zaświadczenia w ramach wykonywanych bilansów. Taka kwalifikacja wystarcza do uprawiania sportu szkolnego - mówi dr nauk med. Andrzej Rakowski, konsultant krajowy ds. medycyny sportowej z Regionalnego Ośrodka Medycyny Sportowej Sportvita w Bydgoszczy. - O zdolności do uprawiania sportu przez dzieci i młodzież do 21 lat oraz przez zawodników między 21. a 23. rokiem życia decydować może lekarz specjalista w dziedzinie medycyny sportowej. Jeśli uczeń regularnie bierze udział w treningach lub zawodach, powinien zgłosić się do niego, by zostać przebadanym.
Warto wiedzieć: Linijka i słownik
Te przybory można mieć na maturze w nowej formule.
Długopis lub pióro z czarnym tuszem lub atramentem - na wszystkich egzaminach; linijka - biologia, chemia, fizyka, geografia i matematyka; cyrkiel - matematyka, kalkulator prosty - biologia, chemia, fizyka, geografia, informatyka, matematyka i WOS; lupa - geografia, historia, historia sztuki lub muzyki; słownik ortograficzny i poprawnej polszczyzny - język polski.