https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po roku 2013 albo wcale?

Michał Sitarek
Czy S5 będzie budowana? Politycy PO zapewniają, że tak. Opozycja nie wierzy. Nieoficjalnie mówi się, że na liście rezerwowej ekspresówka będzie tkwiła do 2020 roku.

Czy S5 będzie budowana? Politycy PO zapewniają, że tak. Opozycja nie wierzy. Nieoficjalnie mówi się, że na liście rezerwowej ekspresówka będzie tkwiła do 2020 roku.

<!** Image 3 alt="Image 163452" sub="Węzeł Białe Błota, droga na Poznań. Niestety, tak ładnie wygląda niewielki fragment drogi S5 Fot. Dariusz Bloch">Bydgoszczan zszokowała lista najważniejszych drogowych inwestycji finansowanych do 2013 roku. W regionie zakłada ona tylko kontynuację rozpoczętej budowy autostrady A-1. Na S5 i obwodnicę Inowrocławia nie ma pieniędzy. - Trasa S5 stała się elementem gry politycznej nie tylko na szczeblu centralnym, ale i lokalnym - ocenia prezes Fundacji Akademia Transportu, Zbigniew Lizoń. - Brak jednolitego stanowiska wokół jej przebiegu został wykorzystany. W Wielkopolsce budowa trwa. To ta sama droga, a jednak tam potrafiono uzasadnić i wylobbować jej budowę. Największy błąd zaniechania Bydgoszcz popełniła jednak przy projektowaniu autostrady A-1. Pozwolenie na jej budowę po wschodniej stronie Torunia zupełnie zmieniło nasze położenie na drogowej mapie Polski. Autostrada stać się mogła jednym z filarów całej aglomeracji, a teraz służy jedynie Toruniowi. Gdyby przebiegała w połowie drogi między dwoma największymi miastami, znacznie łatwiej byłoby zabiegać o inne inwestycje. Wówczas każdemu kierowcy z Bydgoszczy i Torunia w równym stopniu zależałoby na budowie tras A1 i S5. Skutki odkładnia budowy trasy ekspresowej dla Bydgoszczy będą fatalne. Oznaczają znaczne osłabienie ekonomicznego rozwoju miasta. Odczuje to przede wszystkim Bydgoski Park Przemysłowy. Tracimy szanse na budowę centrów logistycznych.

Stowarzyszenie „Projekt Bydgoszcz” przygotowało petycję do Ministerstwa Infrastruktury przeciwko przesunięciu inwestycji (można ją znaleźć na www.petycje.pl). Podpisało ją do wczoraj 1200 osób. - Bydgoszcz, ósme co do wielkości miasto Polski, w wyniku opóźnienia budowy trasy S5 pozbawione zostanie połączenia z krajową siecią autostrad. Dla Bydgoszczy oraz otaczających ją gmin oznacza to obniżenie atrakcyjności inwestycyjnej regionu, co przełoży się między innymi na wysokość bezrobocia czy PKB na osobę. Dlatego, naszym zdaniem, należy szybko reagować w tej sprawie - przekonują członkowie stowarzyszenia. Również stowarzyszenie „Metropolia Bydgoska” wysłało protest do ministra infrastruktury. - Rozmawiałem na ten temat z ministrem Cezarym Grabarczykiem - mówi tymczasem poseł PO Paweł Olszewski. - Ten dokument wzbudził kontrowersje w całej Polsce. My jednak możemy się najmniej obawiać. Nie ma żadnego gigantycznego przesunięcia. Inwestycja ma rozpocząć się w 2013 roku. Są na nią pieniądze.

<!** reklama>W te słowa nie wszyscy wierzą. - Tu nawet nie chodzi o wiarę - mówi poseł Andrzej Walkowiak. - Nikt nie ma prawa mówić, że są pieniądze, skoro nie zapisano ich w żadnym budżecie. Po 2013 będziemy musieli się o nie starać od początku. Pod datą 2013 w rzeczywistości kryje się bliżej nieokreślona przyszłość. Właśnie razem z senatorem Rulewskim przygotowujemy protest w tej sprawie do ministra infrastruktury.

Wczoraj grupa parlamentarzystów z Kujawsko-Pomorskiego wysłała do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka list. Wyraża w nim „niezgodę na przesunięcie na bliżej nieoznaczony termin m.in. budowy drogi ekspresowej S5 na odcinku Nowe Marzy-Żnin-Gniezno. List podpisali posłowie Grażyna Ciemniak, Tomasz Latos, Wojciech Mojzeszowicz, Grzegorz Roszak, Andrzej Walkowiak oraz senatorowie Zbigniew Pawłowicz, Jan Rulewski.

Parlamentarzyści za S5

  • Wczoraj grupa parlamentarzystów z Kujawsko-Pomorskiego wysłała do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka list. Wyraża w nim „niezgodę na przesunięcie na bliżej nieoznaczony termin m.in. budowy drogi ekspresowej S5 na odcinku Nowe Marzy-Żnin-Gniezno. List podpisali posłowie Grażyna Ciemniak, Tomasz Latos, Wojciech Mojzeszowicz, Grzegorz Roszak, Andrzej Walkowiak oraz senatorowie Zbigniew Pawłowicz, Jan Rulewski.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski