Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po naszych publikacjach inspekcja sanitarna zamknęła sklep z dopalaczami

Redakcja
Zakup kontrolowany dopalaczy przez naszego reporteradopalacze zakup kontrolowany
Zakup kontrolowany dopalaczy przez naszego reporteradopalacze zakup kontrolowany Dariusz Bloch
Tylko w ciągu ostatniego tygodnia Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy skontrolowała sklep przy Śniadeckich czterokrotnie, za każdym razem znajdując podejrzane środki odurzające. Cierpliwość sanepidu jednak ma granice. Dzisiaj sklep wreszcie zamknięto i oplombowano.

Od tygodnia piszemy o działającym przy ul. Śniadeckich sklepie, w którym pod przykrywką upominków sprzedaje się narkotyki syntetyczne zwane pieszczotliwie dopalaczami. Opakowania po takich środkach znaleziono przy zmarłym 10 dni temu studencie Adamie G.

Opisywaliśmy m.in. kontrole inspektorów sanepidu, a nawet zakup środków dokonany przez naszych reporterów. Mimo publikacji i zmasowanych w ostatnim czasie "nalotów" inspekcji sanitarnej sklep działał w najlepsze. Jego właściciele nic nie robili sobie z prób ograniczenia ich działalności. Do dzisiaj.

CZYTAJ TEŻ:Śledztwo "Expressu": Bez trudu kupiliśmy w Bydgoszczy dopalacze!

Jak nas przed chwilą poinformowała rzeczniczka PSSE w Bydgoszczy Renata Zborowska-Dobosz, sklepik w końcu udało się zamknąć. Jest zaplombowany.

- Będziemy obserwować czy nie zerwano plomb - powiedziała "Expressowi" rzeczniczka sanepidu. - Zamknęliśmy ten punkt, ponieważ w czasie ostatnich kontroli zabezpieczyliśmy tu w sumie 900 opakowań ze środkami zastępczymi (ustawowa nazwa dopalaczy-red.).

Pomimo naszej decyzji o wstrzymaniu działalności przez spółkę sprzedającą te środki, punkt ciągle funkcjonował.

Jak przyznają inspektorzy, czarę goryczy przelała informacja, która dotarła do nich w ostatniej chwili.

- Wynikało z niej, że sklep miał być czynny przez cały okres świąt. Poza tym zaniepokoiła nas ilość środków, które tam ostatnio znajdowaliśmy i fakt, że tuz po wyjściu naszych ludzi i zabezpieczeniu towaru, właściciele bez oporów zaopatrywali się w nowy towar i już nazajutrz wznawiali działalność - mówią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!