Rekordzista w II Urzędzie Skarbowym w Bydgoszczy oddać musiał fiskusowi ponad 114 tysięcy złotych podatku. Najwyższy zwrot wyniósł ponad 25 tysięcy złotych. Łącznie do podatników rozliczających się w tym urzędzie wróciło ponad 23 mln zł.
Nic więc dziwnego, że ci podatnicy, którzy liczą na zwrot podatku, składają swoje zeznania podatkowe najwcześniej - coraz częściej przez internet (w regionie robi to już co drugi podatnik).
- PIT-37 (czyli dokument składany przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej) przesłało w ub.r. przez internet ponad 34 tysiące podatników rozliczających się w I US w Bydgoszczy. W tym roku zrobiło to już ponad 25 tysięcy podatników - informuje Jolanta Wojtasik, rzecznik I Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy.
Ulica Saperów już czynna i przejezdna [ZDJĘCIA]
W I Urzędzie Skarbowym doliczono się pięciu podatników (składających PIT-37), którzy mogli pochwalić się dochodem wyższym niż milion złotych. Tamtejsi podatnicy odzyskali od fiskusa ponad 44 miliony złotych w ramach odpisu, inni musieli jednak ponad 7 milionów złotych dopłacić.
Czas do końca kwietnia
Zeznania roczne PIT, co do zasady, podatnicy powinni złożyć w urzędach skarbowych do końca kwietnia. W tym roku z uwagi na fakt, że jest to dzień wolny od pracy (niedziela), a poniedziałek również jest dniem wolnym (Święto Pracy), termin ten, zgodnie z przepisami, przesuwa się na kolejny dzień pracujący, tj. 2 maja - wyjaśnia Bartosz Stróżyński, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.
ZOBACZ TEŻ:
19 lat walczy z urzędem skarbowym
Za niedopełnienie obowiązku złożenia zeznania podatkowego w terminie grozi odpowiedzialność karna skarbowa.
- Kara uzależniona jest między innymi od wagi naruszenia (czy chodzi tylko o spóźnienie, czy także np. o uszczuplenie należności publicznoprawnej), postawy sprawcy (inaczej traktowany jest np. emeryt, który pierwszy raz zapomniał o zeznaniu, a inaczej doradca podatkowy, który notorycznie spóźnia się ze składaniem deklaracji), a także stosunków majątkowych i rodzinnych sprawcy, jego dochodów i możliwości zarobkowych - wyjaśnia Bartosz Stróżyński.
Spóźnienie grozi karą
Warto wiedzieć, że za nieterminowe złożenie deklaracji podatkowej grozi mandat karny w wysokości sięgającej 4 tysięcy złotych. Najniższa możliwa kara to dwieście złotych.
- Jeśli ktoś spóźni się ze złożeniem zeznania podatkowego, nie powinien czekać i niezwłocznie przesłać je (przez internet lub pocztą) albo złożyć osobiście w urzędzie skarbowym, dołączając tzw. czynny żal. Jeśli zrobi to odpowiednio szybko (zanim organ podejmie wiadomość o popełnieniu czynu zabronionego), uniknie odpowiedzialności karnej skarbowej. Nie podlega bowiem karze sprawca, który po popełnieniu czynu zabronionego zawiadomił o tym organ, ujawniając istotne okoliczności czynu, a także uiścił uszczuploną zaległość publiczno-prawną - wyjaśnia rzecznik Stróżyński.
Urząd pomoże z PIT
Do 18 kwietnia można skorzystać z wniosku o sporządzenie zeznania podatkowego przez urząd skarbowy (PIT-WZ). Wystarczy przesłać go elektronicznie, za pośrednictwem Portalu Podatkowego, systemu e-Deklaracje lub za pomocą bankowości elektronicznej, do urzędu skarbowego, a ten na podstawie danych z wniosku oraz posiadanych informacji samodzielnie przygotuje zeznanie podatkowe. Urząd w ciągu maksymalnie 5 dni prześle na wskazany adres poczty elektronicznej e-mail z linkiem do gotowego zeznania podatkowego. Zeznanie można zaakceptować lub odrzucić.
