Victoria jest jednym z nowych klubów piłkarskich w Bydgoszczy. Zamierza prężnie się rozwijać i budować drużyny młodzieżowe. Tylko przyklasnąć.
<!** reklama>
Piłkarskie Stowarzyszenie Sportowe „Victoria” istnieje już ponad cztery lata, a od trzech drużyna seniorów bierze udział w rozgrywkach B klasy pod egidą K-PZPN. Zarząd składa się z trzech osób. Prezesem został Michał Ratajczak, wiceprezesem Łukasz Pinkowski, a sekretarzem Damian Mitkiewicz.
Część zawodników występowała wcześniej w innym B-klasowym zespole Casimirus Bydgoszcz, który na razie zawiesił swoją działalność.
Natomiast obecny prezes Victorii Michał Ratajczak grał wcześniej w... Victorii Częstochowa.
- Byłem bramkarzem w czwartoligowym zespole - opowiada - lecz problemy z kręgosłupem przeszkodziły mi w dalszym kontynuowaniu gry. Po przeprowadzce do Bydgoszczy postanowiliśmy z kolegami stworzyć coś nowego, co będzie funkcjonowało na jasnych zasadach. Zaczęliśmy od seniorów, a po roku zbudowaliśmy pierwszy zespół młodzieżowy. Swoje ogłoszenia wywieszaliśmy w różnych punktach Bydgoszczy. Nazwa klubu jest z kolei wytworem naszej fantazji. Pod uwagę braliśmy jeszcze Wisłę.
Do gry w orlikach zgłosiła się gotowa grupa, która trenowała pod szyldem innej drużyny. Seniorami zajął się Krzysztof Dopierała, były zawodnik Brdy i Polonii Bydgoszcz. Większość zawodników nie przeszła jednak szkolenia w grupach młodzieżowych i w B klasie zespół najczęściej plasuje się w dolnych rejonach tabeli. Aktualnie, po czterech kolejkach, nie ma na koncie nawet punktu. Ale nikogo to nie zniechęca.
- Futbol to nasza pasja, chcemy też nauczyć tej gry dzieci - mówi prezes Ratajczak. - Jeszcze w ubiegłym roku mieliśmy sześć zespołów, lecz chłopacy zrezygnowali z zajęć i rozeszli się po innych ośrodkach.
Wszyscy trenerzy pracują społecznie, składki miesięczne w każdym roczniku są minimalne i wynoszą zaledwie 30 złotych.
Pierwszy zespół rozgrywa swoje mecze na boisku przy ul. Piwnika Ponurego w Fordonie i tam znajduje się baza klubu, młodzież uczęszcza na zajęcia na ul. Grzymały Siedleckiego, natomiast trampkarze na prośbę rodziców rywalizują na ul. Słowiańskiej. Treningi odbywają się trzy razy w tygodniu. - To już nie są popularne szóstki, gdzie można iść na żywioł. Chcemy na dobre zadomowić się na piłkarskiej mapie Bydgoszczy - dodaje Michał Ratajczak.
Młodzież uczestniczyła w kilku imprezach: zajęła 3. miejsce w turnieju międzynarodowym w Berlinie, 4. miejsce w turnieju Adidasa w Gdańsku i szóste w Indoor Cup w Wesołej k. Warszawy, jak również 2. lokatę w zawodach wojewódzkich Viking Cup i trzecią w Victoria Cup.
Na sezon klub wydaje 27 tys. zł. Na pierwsze półrocze udało się również otrzymać dotację z miasta na młodzież w kwocie 5,7 tys. zł. - Problemy są zawsze, bo głównie utrzymujemy się ze składek. Aczkolwiek staramy się organizować zespołom zgrupowania, a ostatnio pomaga nam też pizzeria Filippo, która funduje rabaty i na czas zajęć udostępnia lokal rodzicom - mówi prezes.
Kadra seniorów. Bramkarze: Sebastian Mrówczyński, Tomasz Łabenda i Robert Mądrzyński. Obrońcy: Michał Piasecki, Dominik Warmbier, Sławomir Dopierała, Jacek Parol, Kamil Ortman, Dawid Ortman, Wojciech Grochowski, Michał Megger, Sebastian Kaczmarek, Grzegorz Gornowicz. Pomocnicy: Krystian Gaik, Oskar Glazik, Paweł Myśliński, Dawid Dranicki, Marcin Slesar, Marcin Stróżyński, Wojciech Szukała, Grzegorz Rządkowski, Rafał Lisowski, Łukasz Ziółkowski. Napastnicy: Witold Ból, Kajetan Jankowski i Maciej Andrzejczak.
Kadra szkoleniowa: Krzysztof Dopierała (seniorzy), Maciej Mrozik, Marcin Klimczak i Piotr Langer (trampkarze), Langer i Rafał Augustyniak, który jest jednocześnie kierownikiem biura (młodzicy) oraz Augustyniak (orlicy). Partnerzy techniczni: Golden Goal (Szymon Kowalik) i Rhino (Mirosław Rzepa).