Punkty stracił Widzew, Lech oraz Legia. Kontaktu z czołówką nie tracą Polonia i Górnik, który jest jedynym zespołem bez porażki.
6. kolejkę zainaugurowano w Bielsku-Białej, gdzie Podbeskidzie podejmowało Ruch Chorzów. Oba zespoły przed tą kolejką plasowały się w dolnych rejonach tabeli i bardzo potrzebowały punktów. Ruch od pierwszych minut zdominował spotkanie, a gospodarze nastawili się na grę z kontry, która w 16 min. przyniosła oczekiwany efekt w postaci bramki Roberta Demjana. Dobry wynik dla Podbeskidzia utrzymywał się do 68 min., kiedy do wyrównania doprowadził Maciej Jankowski. Na 6 min. przed upływem regulaminowego czasu gry bramkę na wagę trzech punktów zdobył dla „Niebieskich” Arkadiusz Piech.<!** reklama>
Do Warszawy na pojedynek z Polonią przyjechał lider ekstraklasy, łódzki Widzew. W 22 min. gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Łukasz Teodorczyk. Goście kilkukrotnie byli bliscy wyrównania, jednak to „Czarne Koszule” strzeliły kolejną bramkę. W 73 min. na 2:0 podwyższył Paweł Wszołek. Chwilę później było już 2:1, bowiem Kokoszka sfaulował Brozia, a arbiter Tomasz Musiał podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił sam poszkodowany. W 83 min. zwycięstwo Polonii zapewnił Daniel Gołębiewski.
W sobotę doszło do kolejnego pojedynku drużyn z dołu tabeli, bowiem ostatni GKS Bełchatów podejmował trzynastą Koronę. Po nieco ponad trzydziestu minutach gospodarze wyszli na prowadzenie, a gola strzałem głową zdobył Tomasz Wróbel. Do wyrównania doprowadził Paweł Sobolewski, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Sawali na Korzymie. Remis dał pierwszy w tym sezonie punkt gospodarzom. Beniaminek ze Szczecina podejmował na własnym boisku Jagiellonię Białystok. Pogoń objęła prowadzenie dopiero w 56 min., a gola zdobył Japończyk Akahoshi. Gospodarze byli bliscy zwycięstwa, jednak w 87 min. wyrównującego gola zdobył Nika Dżalamidze.
Ostatnim sobotnim spotkaniem w ekstraklasie była konfrontacja Zagłębia z Legią. Michal Papadopulos dał Miedziowym prowadzenie, jednak tuż przed przerwą do remisu doprowadził Marek Saganowski, który rozegrał 250. mecz na boiskach ekstraklasy. Po przerwie ponownie zaatakowali piłkarze Zagłębia i w 54 min. wyszli na prowadzenie po golu Roberta Jeża. Na kwadrans przed końcem do wyrównania ponownie doprowadził Saganowski.
W niedzielę Górnik pokonał Śląsk 4:1, a do strzeleckiej formy powrócił Prejuce Nakoulma, który zdobył dwie bramki. Z kolei Lechia pokonała Lecha 2:0.
6. kolejka POlskiej ekstraklasy
Piątek
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów 1:2 (1:0): Demjan (16) - Jankowski (68), Piech (84);
Polonia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:0): Teodorczyk (23), Wszołek (73), Gołębiewski (83) - Broź (74-karny); Czerwona kartka: Phibel (90 min., Widzew);
Sobota
GKS Bełchatów - Korona Kielce 1:1 (1:0): Wróbel (32) - Sobolewski (78-karny); CzK: Golański (81, Korona, za uderzenie rywala);
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0): Akahoshi (56) - Dżalamidze (87);
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:2 (1:1): Papadopulos (35), Jeż (54) - Saganowski (44, 75).
Niedziela
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 4:1 (1:1): Kwiek (37), Nakoulma (49, 66), Milik (75) - Ćwielong (13);
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 2:0 (1:0): Wiśniewski (33), Traore (89).
Poniedziałek
Piast Gliwice - Wisła Kraków (18.30, Canal+ Sport, Eurosport 2).
1. Widzew 6 13 8-5
2. Legia 6 12 14-6
3. Polonia 6 11 12-7
4. Lech 6 11 8-4
5. Górnik 6 10 10-6
6. Śląsk 6 10 8-8
7. Piast 5 9 7-5
8. Lechia 6 9 7-6
9. Pogoń 6 8 8-5
10. Jagiellonia 6 7 5-6
11. Wisła 5 7 5-7
12. Ruch 6 7 5-10
13. Korona 6 5 4-10
14. Podbeskidzie 6 2 6-11
15. Zagłębie 6 2 5-10
16. GKS Bełchatów 6 1 3-9
Zagłębie Lubin do sezonu przystąpiło z „-3” pkt.
Najlepsi strzelcy: 4 - Ljuboja i Saganowski (Legia); 3 - Cetnarski (Śląsk), Ślusarski (Lech), Demjan (Podbeskidzie), Milik (Górnik Zabrze), Piech (Ruch Chorzów), Teodorczyk i Wszołek (Polonia Warszawa), Traore (Lechia Gdańsk).
