Pieniądze miały się rozmnożyć, a zniknęły. Mężczyzna okradziony przez "wróżkę"

Policjanci z Włocławka otrzymali zgłoszenie od 30-letniego mężczyzny.

Do auta mieszkańca gminy Brześć Kujawski, w centrum Włocławka podeszła kobieta i zaczęła mu wróżyć z ręki.

- Pieniądze w jego portfelu miały się rozmnożyć, tymczasem po krótkiej chwili okazało się, że brakuje sporej sumy gotówki - informuje st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska, zespół komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.

Mężczyzna próbował odzyskać pieniądze „na własną rękę”. Kobieta jednak je zabrała i zdążyła dołączyć do grupy 3 osób odjeżdżających autem.

30-latek postanowił ruszył w ślad za nimi i zaalarmował policjantów.

- Funkcjonariusze odnaleźli opisywany przez 30-latka pojazd na jednej ze stacji benzynowych przy autostradzie. W środku zastali 3 kobiety i mężczyznę, pochodzących z Bydgoszczy - dodaje st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska.

Policjanci znaleźli także znaczą sumę pieniędzy, które mogły pochodzić z przestępstwa. Wszystkie osoby zostały zatrzymane i przewiezione na komendę.

W trakcie czynności policjanci ustalili, że tylko jedna z kobiet odpowiada za przywłaszczenie pieniędzy.

58-latka usłyszała zarzut kradzieży, ale nie przyznała się do zarzucanego jej czynu. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.