Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piaskiem po oczach, czyli koniec Polski, koniec świata...

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Miejscowi mówią, że to koniec Polski, a nawet Europy i świata. Koniec Polski na pewno, a co do reszty można dyskutować. Gdy jednak spojrzy się na płot i szlaban przegradzające w połowie Mierzeję Wiślaną, a do tego przeczyta ostrzeżenia przed przekraczaniem granicy z Rosją, można im przyznać rację.

Zdecydowanie jest to granica Unii Europejskiej, Polski i sięgającego aż tu administracyjnie miasta - Krynicy Morskiej. Jest płot, szlaban i tablica informacyjna. Nic więcej.

Najbliżej granicy, nieco ponad 3 kilometry, znajdują się wschodnie opłotki dawnej wsi, a obecnie części Krynicy Morskiej – Piasków (nazwanej tak od wszędobylskich piasków). Piaski nazywane są także Nową Karczmą, jako że w średniowieczu – za władzy krzyżackiej - istniała tu gospoda. W roku 1429 karczmarzowi Hannosowi wydano stosowne pozwolenie. Jednak wieś zasypywana była wędrującymi wydmami (niczym słynna Łeba), więc na przestrzeni wieków kilkakrotnie zmieniała położenie. Ostatnie przenosiny odbyły się w roku 1825.

Dokładnie 1 maja 1945 roku wieś (nazywana wtedy Neukrug) została zajęta w walce przez wojska radzieckie i zniszczona. Na wschód od niej do dziś można znaleźć niemieckie bunkry, a przede wszystkim starą wyłożoną betonowymi płytami drogę wojskową, która wiedzie koroną porośniętych lasem wydm. Tą drogą (w żaden sposób nieoznakowaną) można dojść z Piasków do samej granicy (ponad 3 km). Można też dojść wzdłuż morskiej plaży. Z kolei brzeg Zalewy Wiślanego zajmują gęste i rozległe trzcinowiska.

Na przekopie Mierzei Wiślanej praca wre. Oglądają to turyści jadący do Krynicy Morskiej [zdjęcia]

W Piaskach można znaleźć nocleg w kilkunastu „miejscówkach” - pokojach gościnnych i willach, na kempingu i polu namiotowym. Oferta gastronomiczna jest dość uboga, ale dobrze można zjeść przede wszystkim w restauracji czterogwiazdkowego hotelu „Four Winds Resort & Spa”.

Jest tu także mały port rybacki, bo też duża część mieszkańców Piasków – poza obsługą turystów - zajmuje się rybołówstwem. Do portu zawijają również jachty turystyczne.

Za zachód od Piasków, zatem w kierunku Krynicy Morskiej, znajdują się trzy wysokie, ciekawe z turystycznego punku widzenia wydmy oraz klify.

Szukamy dla Ciebie miejsca nad polskim morzem i na bardziej ustronnych Żuławach

Najbliżej jest wydma Szara, a dalej klif Piaski, skarpa nad Zalewem Wiślanym, góra Pirat i Wielbłądzi Garb. Najlepsze wrażenia zapewnia platforma widokowa na górze Pirat wznoszącej się ponad 40 m nad poziom morza. Wielbłądzi Garb jest wyższy prawie o 10 m, ale widok (mimo ustawionej tu platformie) przysłaniają wierzchołki drzew. Niemniej Wielbłądzi Garb uznawany jest za najwyższą stałą wydmę w Europie (49,5 m n.p.m).

Dojazd zapewnia asfaltowa droga wybudowana w roku 1964, rzecz jasna modernizowana, ale wymagająca generalnej przebudowy.

Uwagę podróżujących przykuwa też leśny parking „GoLasek (płatny), który wskazuje wejście na plażę nudystów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedźwiedź szuka pożywienia w koszu na odpadki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piaskiem po oczach, czyli koniec Polski, koniec świata... - Gazeta Pomorska