AKTUALIZACJA 03.06
Rząd zaproponował podniesienie płacy minimalnej o 200 zł. Rządowa podwyżka jest dwukrotnie większa, niż prognozowana przez ekonomistów "minimum" określone w ustawie.
- Jeśli nasza propozycja zostanie przyjęta przez Radę Ministrów, to płaca minimalna wyniesie 2450 zł brutto - poinformowała w ubiegłym tygodniu Elżbieta Rafalska.
Przepisy gwarantują, że pensja minimalna od 2020 roku będzie wyższa, o co najmniej 95,59 zł. To oznacza, że od przyszłego roku pracownik na umowie o pracę zarobi najniższą krajową w wysokości 2345,59 zł brutto. Minimalna stawka godzinowa dla samozatrudnionych i zleceniobiorców wzrośnie o co najmniej 60 gr i wyniesie 15,30 zł za godzinę.
– Sądzę, że pracodawcy zaproponują kwotę zbliżoną do ustawowego minimum, czyli 100 zł, rząd będzie skłaniał się ku wzrostowi o 150 zł, a związki – o ok. 200 zł – mówi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Pensja minimalna 2020. O ile wzrośnie?
– W ostatnich latach podwyżka minimalnego wynagrodzenia wynosiła albo 100 zł, albo 150 zł. Wydaje się, że tegoroczne negocjacje w sprawie wzrostu najniższej pensji będą dotyczyć podobnych kwot – mówi w rozmowie z portalem dziennik.pl Łukasz Kozłowski, główny ekonomista FPP.
Minimalna kwota ma być punktem wyjścia do rozmów rządu i partnerów społecznych, które w tym roku mogą być bardzo trudne. Każda ze stron inaczej ocenia potrzeby w zakresie wzrostu wynagrodzeń. Możliwe, że tegorocznym priorytetem będą podwyżki pensji w sferze budżetowej. Jak zapewniają eksperci, w tym roku rząd będzie dążył do przyjęcia kwoty wyższej, niż ta proponowana.
Związki zawodowe oraz organizacje pracodawców mają czas do 16 maja, aby przedstawić wspólne stanowisko w sprawie minimalnego wynagrodzenia. Rząd swoją propozycję płacy minimalnej musi przedstawić do 15 czerwca.
Dane o wysokości przyszłorocznej minimalnej pensji pochodzą z Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP).
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
