Paweł Paczkowski, wychowanek UKS Siódemka Świecie, podpisał profesjonalny kontrakt z najlepszym klubem piłki ręcznej w Polsce.
<!** Image 2 align=right alt="Image 79009" sub="Paweł Paczkowski prezentuje koszulkę, w której będzie grał w Wiśle Płock. Obok jego tata i trener, Mirosław Paczkowski Fot. Marek Wojciekiewicz
">Prawie rok działacze Wisły Płock zabiegali o utalentowanego świecianina. Wreszcie w siedzibie klubu podpisano stosowne dokumenty i od ubiegłego tygodnia Paweł Paczkowski jest już zawodnikiem Wisły.
- Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku od turnieju w Puławach. Pawła Paczkowskiego wypatrzył tam Paweł Noch, trener tamtejszych młodzieżowców, który współpracował jednocześnie z działaczami Wisły Płock. Od razu nazwał go wielkim skarbem - mówi Mirosław Paczkowski, ojciec i trener młodego szczypiornisty.
W tym czasie pojawiły się też konkretne propozycje z Wągrowca i Vivy Kielce. Obydwa ośrodki mają drużyny seniorów w ekstraklasie piłki ręcznej.
- Do Kielc mielibyśmy jednak za daleko. Poza tym, Wisła Płock gwarantuje większą stabilizację, podczas gdy w Kielcach często zmieniają się sponsorzy - mówi Mirosław Paczkowski.
<!** reklama>Działacze z Płocka nie próżnowali. Wysłannicy tego klubu pojawili się jesienią, by oglądać ogólnopolski turniej piłki ręcznej zorganizowany w hali widowiskowo-sportowej w Świeciu. Paweł został w nim królem strzelców i potwierdził po raz kolejny swoje nieprzeciętne umiejętności.
- W Płocku bardzo poważnie podchodzą do profesjonalnego sportu. Ilekroć jeździliśmy tam na turnieje, zawsze byliśmy traktowani jak wyjątkowi goście - potwierdza Mirosław Paczkowski.
Wisła Płock to na pewno w tej chwili najsilniejszy klub w Polsce. Choć podpisanie kontraktu odbyło się w ubiegłym tygodniu, Paweł faktycznie zacznie trenować w nowym klubie dopiero od sierpnia przyszłego roku.
Młody zawodnik będzie miał więc możliwość ukończenia gimnazjum w Świeciu, a naukę w szkole średniej rozpocznie już w Płocku. Szczegóły kontraktu są owiane tajemnicą. Wiadomo natomiast, że Wisła już teraz, inwestując w swój nowy nabytek, będzie opłacać mu stypendium sportowe, a gdy tylko pojawi się w Płocku, klub zwróci część kosztów za internat przy Liceum Sportowym. Paweł będzie trenował z juniorami Wisły, choć będzie od nich młodszy o 2 lata.
- Celem tej grupy młodzieżowej jest zdobywanie co roku mistrzostwa Polski, aż do przejścia do wieku seniorskiego. Założenia są więc bardzo ambitne - mówi Mirosław Paczkowski.
Transfer Pawła Paczkowskiego do Wisły Płock jest niewątpliwie jednym z bardziej spektakularnych wydarzeń w historii świeckiego sportu młodzieżowego. Jeśli zdolny świecianin wykorzysta ogromną szansę rozwoju, niewykluczone, że w przyszłości obejrzymy go w ekstraklasie, Lidze Mistrzów, a może nawet w pierwszej reprezentacji. W końcu Płock to zagłębie szczypiorniaka, które daje takie możliwości. Wypada więc tylko trzymać kciuki za naszego zawodnika.