Jabłoński był pytany w TVP Info, czy w polskiej nocie dyplomatycznej w sprawie reparacji wojennych jest żądanie, by odszkodowania bezpośrednio trafiły do rodzin, spadkobierców ofiar II wojny światowej.
To jest rzecz absolutnie podstawowa, że odszkodowania powinny trafić w pierwszym rzędzie do tych, którzy zostali bezpośrednio dotknięci skutkami tej wojny – stwierdził wiceszef MSZ.
Dodał, że są to "ci, którzy stracili członków swych rodzin, ci, których rodziny były prześladowane, którzy pracowali niewolniczo w Niemczech".
- Przecież to były miliony ludzi – podkreślił.
- Nie mówimy tu o całości żądań, to dotyczy kwestii tych bezpośrednich szkód, bezpośrednich strat ludzkich. Ale mamy też do czynienia z ogromnymi szkodami majątkowymi – zniszczonymi miastami i wsiami, (...) skradzionymi dziełami sztuki – zauważył Jabłoński.
Nota dyplomatyczna do Niemiec została podpisana w poniedziałek
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał w poniedziałek notę dyplomatyczną do MSZ Niemiec w sprawie reparacji wojennych. Dotyczy ona sprawy podjęcia prawnego i materialnego uregulowania kwestii następstw agresji i okupacji niemieckiej w latach 1939-1945.
Według Raua uregulowanie tej kwestii powinno obejmować m.in. wypłacenie odszkodowania za wyrządzone szkody materialne i niematerialne szkody wyrządzone państwu polskiemu, zrekompensowanie ofiarom oraz członkom ich rodzin wyrządzonych im szkód i krzywd, a także systemowe rozwiązanie kwestii zagrabionych polskich dóbr kultury i archiwaliów.
Przekazanie noty to kolejny krok podejmowany przez polski rząd na drodze do otrzymania reparacji wojennych od Niemiec. Wcześniej, 1 września, zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota tych strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł.
Niemcy uważają, że kwestia reparacji wojennych została zamknięta
We wtorek z wizytą do Warszawy przyjechała szefowa dyplomacji Niemiec Annalena Baerbock, która spotkała się z ministrem Rauem. Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu Baerbock oświadczyła, że kwestia reparacji wojennych z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą. Podkreśliła, że "Niemcy poczuwają się do swojej odpowiedzialności historycznej bez jakichkolwiek ograniczeń".
- Naszym wiecznym zadaniem pozostanie przypominanie o zadanym przez Niemcy cierpieniu milionów Polaków – powiedziała Baerbock.
rs
Źródło:
