Zobacz galerię: XVI Europejski festiwal lekkoatletyczny
Konkurs rzutu młotem był największą ozdobą niedzielnych zawodów. Lekkoatleta Agrosu Zamość prowadził od początku konkursu. Z każdą próbą rozkręcał się coraz bardziej i poprawiał wyniki. W piątej uzyskał 79,80, a w ostatniej młot pofrunął na odległość 81,71. Tym samym sprawił sobie prezent na sobotnie 27-urodziny.
Fajdek jest w tym roku absolutnym dominatorem na listach światowych. Jako jedyny na świecie pokonał w tym roku czterokrotnie 80 metrów.
Dziennikarze pytali zwycięzcę czy jest zaskoczony wynikiem, i czy forma nie przyszła za wcześnie, a nie dopiero na igrzyska olimpijskie?
- Absolutnie nie - mówił tuż po konkursie Paweł Fajdek. - Założyłem sobie, że w każdym starcie będę rzucał na odległość powyżej 80 metrów i na razie to mi się udaje. Wynik, który osiągnąłem na stadionie Zawiszy to dopiero początek. Stać mnie na więcej!