Konsultacje społeczne w sprawie zagospodarowania terenu po dawnej muszli koncertowej jeszcze się nie zaczęły, a bydgoszczanie już mają sporo propozycji. Wśród nich dominują te, związane z kulturą.
- Tam musi wrócić muzyka - mówi Sylwia Kreja, mieszkanka okolicy, wiolonczelistka i melomanka, która na miejscu zburzonego amfiteatru nie wyobraża sobie niczego innego w zamian. - Bydgoszcz jest jedynym miastem w Polsce z dzielnicą muzyczną, a muszla kiedyś była jej letnią sceną. Koniecznie należy dążyć do tego, by znów tak to wyglądało.
Pan Andrzej, który również mieszka w sąsiedztwie, widzi tam małą estradę z niewielkim ale funkcjonalnym zapleczem, która przede wszystkim byłaby wykorzystywana przez ruchy amatorskie i młodzież. - Po tej stronie Brdy i w tej lokalizacji nic podobnego nie ma - mówi. - A miejsce, w dodatku w sąsiedztwie Pałacu Młodzieży, jest do tego wymarzone. Przy okazji warto pomyśleć o jakimś punkcie gastronomicznym w pobliżu.
Pomysły związane z działalnością muzyczną dominują, ale są też inne - np. na plenerowe kino, które w każdy letni i wiosenny wieczór zapraszałoby na seanse, letnią kawiarnię z muzyką na żywo, śniadaniowy targ, społeczny ogródek z uprawami lub miejsce do odpoczynku w zieleni, wyposażone w hamaki i leżaki. Te wszystkie propozycje zgłosili nam mieszkańcy. Jedną z nich jest także tężnia. „Park Witosa to idealne miejsce na niewielką tężnię. Od dawna myślałem o takiej budowli. Wiele miast może poszczycić się takimi tężniami, nie są to wcale monstrualne obiekty. Sądzę, że Bydgoszcz stać na taką atrakcję” - pisał nam jakiś czas temu pan Czesław.
Park Witosa w Bydgoszczy. Jak się zmieniał? [zobacz zdjęcia]
O tym, co ostatecznie pojawi się w centralnej części parku i na co „stać Bydgoszcz” przekonamy się za kilka miesięcy. Jutro zaczynają się konsultacje społeczne w tej sprawie - potrwają do końca czerwca. W pierwszym etapie bydgoszczanie mogą zaproponować swoje rozwiązania wypełniając specjalną ankietę, która będzie dostępna na stronie www.bydgoskiekonsultacje.pl. Później specjalnie powołana komisja z ma spośród nich wybrać cztery najciekawsze, które w ostatniej części konsultacji zostaną poddane głosowaniu mieszkańców.
Pytanie, kto zasiądzie w komisji? - Chcielibyśmy, by było w niej jak najmniej urzędników, a jak najwięcej społeczników, tzn. przedstawicieli różnego rodzaju organizacji, rady seniorów, estetyki itd. - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Rafała Bruskiego.
Kto nie jest pewny tego, o jak duży teren chodzi, będzie mógł wziąć udział w zorganizowanym spacerze badawczym - przypominamy, że park od kilku miesięcy jest zamknięty.
Czy da się uniknąć wypadków drogowych? źródło: Dzień Dobry TVN/x-news