Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Jadwiga Karabasz skończyła 104 lata [WIDEO]

Katarzyna Słomska
104 lata pani Jadwigi Karabasz-Nadobny. Na zdjęciu z synem Stanisławem
104 lata pani Jadwigi Karabasz-Nadobny. Na zdjęciu z synem Stanisławem Dariusz Bloch
„Express” wczoraj złożył życzenia sędziwej jubilatce - bydgoszczance pani Jadwidze Karabasz-Nadobny. Rodzina, pracownicy Domu Pomocy Społecznej „Jesień i życia” i wiceprezydent Jan Szopiński śpiewali wczoraj „200 lat” pani Jadwidze.

Był tort, życzenia od rodziny, prezydenta miasta i dyrektor Domu Pomocy Społecznej „Jesień Życia”. Wczorajszy dzień był dla pani Jadwigi dużym wydarzeniem, chociaż sędziwa bydgoszczanka, po ukończeniu stu lat, takie huczne urodziny obchodziła już po raz czwarty.

- Opiekuję się panią Jadwigą od 15 lat, są dni, kiedy można się z nią porozumieć. Wtedy najchętniej wspomina swoje dzieci oraz okres, gdy była młoda - mówi Irena Bujnowska, osobista opiekunka jubilatki. - Widać, że pani Jadzia ma ciągle chęć do życia.

- Proszę przyjąć najserdeczniejsze życzenia z okazji tak rzadkiego i pięknego jubileuszu - mówił podczas urodzin wiceprezydent Jan Szopiński. - Jest pani jedną z najstarszych mieszkanek naszego miasta. Życzę pani zdrowia, dobrej kondycji i pogody ducha.

Jubilatka doczekała się piątki dzieci, dwanaściorga wnucząt i czternaściorga prawnucząt.

Jubilatka wiele w swoim życiu przeszła. Urodziła się 30 stycznia 1910 roku w Lennep (Niemcy) jako dziesiąte, najmłodsze dziecko Katarzyny i Kaspra Gembickich, którzy byli emigrantami z Polski. W 1921 roku pani Jadwiga wraz z rodzicami i trójką rodzeństwa powróciła do ojczyzny. Rodzina Gembickich osiedliła się w miejscowości Wapno, która znajduje się niedaleko Kcyni.
[break]
W 1934 roku jubilatka wyszła za mąż za Stefana Karabasza, żołnierza 62. Pułku Piechoty. To był niezwykle trudny czas dla młodego małżeństwa. Mąż pani Jadwigi walczył w kampanii wrześniowej w 1939 roku. Został ranny i dostał się do niewoli niemieckiej.

Rodzina Karabaszów do Bydgoszczy na stałe przeniosła się w lutym 1957 roku. Niestety, osiem lat później zmarł mąż pani Jadwigi, która musiała sama zająć się wychowaniem dzieci i utrzymaniem domu.

- Mama, niestety, ma już duże problemy z poruszaniem się, ale za to ma świetną pamięć. Lubi wspominać dawne czasy - powiedział „Expressowi” syn pani Jadwigi, Stanisław Karabasz.

Jaka jest recepta pani Jadwigi na długowieczność? - Mama zawsze powtarzała, żeby nie palić papierosów, nie pić alkoholu i zdrowo się odżywiać - dodaje Stanisław Karabasz. Jubilatka często opowiadała dzieciom o dramatycznych wydarzeniach, które miały miejsce podczas drugiej wojny światowej. - Dla mamy bardzo dużą rolę w życiu odgrywała i nadal odgrywa wiara. Mówiła, że swoją długowieczność i to, że przeżyła wojnę, zawdzięcza głębokiej modlitwie - dodaje syn pani Jadwigi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo