Szyldy w Śródmieściu Bydgoszczy. Miejski plastyk interweniuje
W 2021 roku Miasto Bydgoszcz na reklamę wyda mniej pieniędzy niż w latach przed pandemią wywołaną wirusem SARS-CoV-2.
- Płatne materiały w mediach o charakterze promocyjno-informacyjnym zlecane przez Miasto Bydgoszcz w zdecydowanej większości związane są z konkretnymi wydarzeniami lub działaniami miasta. Celem tego typu zleceń jest zawsze dotarcie z informacją do jak największej liczby mieszkańców. Dotyczy to zarówno promocji organizowanych przez miasto wydarzeń rozrywkowych takich jak na przykład Majówka „Dumni z Bydgoszczy” czy Bydgoski Jarmark Świąteczny, jak i prowadzonych przez miasto konsultacji społecznych czy promocji Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego – tłumaczy Marta Stachowiak, rzeczniczka Urzędu Miasta Bydgoszczy.
W Bydgoszczy było i raczej nie będzie wielkich plenerowych imprez
Z uwagi na pandemię, w 2020 roku miasto musiało zrezygnować z realizacji większości wydarzeń o charakterze rozrywkowym.
- Wszystko wskazuje na to, że w tym roku niestety będzie podobnie. Tym samym zleceń reklamowych będzie z pewnością mniej – uważa Marta Stachowiak.
Miasto niezwykle rzadko realizuje płatne kampanie w mediach o charakterze ogólnopromocyjnym. Wyjątkami są sytuacje, kiedy taka kampania jest częścią realizacji jakiegoś programu unijnego – np. w zakresie promocji gospodarczej.
- Na koniec 2019 roku całkowity budżet zrealizowanych zadań Biura Promocji Miasta i Współpracy z Zagranicą przekroczył 15 milionów złotych, podczas gdy zakładany budżet biura promocji na rok 2021 to nieco ponad 7,5 miliona złotych - informuje Marta Stachowiak.
Budżet Bydgoszczy jest mniejszy, nie na wszystkie inwestycje wystarczy
Należy przypomnieć, że budżet miasta na 2021 r. został przyjęty przez bydgoskich radnych w drugiej połowie grudnia 2020 r. Z powodu gorszej sytuacji, trzeba było ograniczyć również wydatki na realizację najważniejszych, miejskich inwestycji.
- Ze względu na spadek dochodów, pieniędzy na inwestycje w budżecie będzie mniej o 173 mln zł. To przede wszystkim efekt polityki rządu oraz pandemii koronawirusa. Jednak w mieście sporo się dzieje, konieczne jest zapewnienie ponad pół miliarda złotych na dokończenie wszystkich trwających inwestycji. Na część z nich miasto pozyskało duże dofinansowanie unijne. To oznacza też konieczność zaciągnięcia kredytu – czytamy w uzasadnieniu ograniczenia kosztów na stronie Urzędu Miasta Bydgoszczy.
