https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pamięć dobra, lecz...

Jarosław Reszka
Przed 13 grudnia, jak co roku, obudziły się upiory przeszłości. Szarfę mistrza celnej riposty na ich balu mógłby nosić toruński poseł PiS Zbigniew Girzyński, który ostatnio podczas dyskusji w telewizji znokautował byłego mistrza celnej riposty, Jerzego Urbana.

Przed 13 grudnia, jak co roku, obudziły się upiory przeszłości. Szarfę mistrza celnej riposty na ich balu mógłby nosić toruński poseł PiS Zbigniew Girzyński, który ostatnio podczas dyskusji w telewizji znokautował byłego mistrza celnej riposty, Jerzego Urbana.

<!** Image 2 align=right alt="Image 139742" sub="Zaniedbany cmentarz w Przyłękach powinien poruszać nasze sumienia Fot. Miłosz Sałaciński">Urban perorował, jak to jako rzecznik rządu „polemizował” z księdzem Popiełuszką. A Girzyński na to: „Dygnitarze peerelowscy pływali w Morzu Czarnym i wygrzewali się na piasku w Bułgarii, podczas gdy ksiądz Jerzy pływał w Wiśle i leży pod piaskiem”.

* * *

Nie chcę nikogo zachęcać do stawania w polemiczne szranki ani z Urbanem, ani z Girzyńskim. Pamięć jednak warto ćwiczyć, nie tylko o stanie wojennym. Krótki trening szarej substancji można przeprowadzić tuż pod Bydgoszczą. Przyłęki - jeśli się bydgoszczanom w ogóle z czymś kojarzą - to dziatwie z zieloną szkołą, zaś dorosłym z wyzierającymi z lasu tonami żelbetu po nigdy niezbudowanych zakładach mięsnych, też zresztą pamiątce po Peerelu. Z obrazem gospodarczej porażki Gierka kontrastuje w Przyłękach niewielki, lecz schludny cmentarz. Tam pamięć funkcjonuje bez zarzutu. Obok, ledwie kilkaset metrów dalej, przekonujemy się, niestety, że nasza pamięć jest dobra, ale krótka.

* * *

Jadąc autem, mijałem tę osobliwość wiele razy, aż wreszcie ciekawość kazała mi nacisnąć hamulec. Szosa z Przyłęk do dopieszczanego właśnie fragmentu obwodnicy, przyszłej ekspresówki, to porządny kawałek asfaltu wśród sosen. I nagle obok drzew widzimy groby: kilkanaście murowanych, drugie tyle albo i więcej usypanych z ziemi. Jedne zaraz przy drodze, inne nieco zanurzone w zieleni.

<!** reklama>Żadnego ogrodzenia wokół, tak jakby las ufundował sobie cmentarzyk. Nie zwierzęta tam jednak leżą, lecz ludzie - chrześcijanie - nad tym miejscem góruje wysoki, mocno spróchniały krzyż. W trawie śpi ciężka, kamienna figura świętego. Aż dziw, że nikomu z przejezdnych jeszcze się nie „przydała” do czegoś. Po tej figurze i starszych grobach zorientować się można, że to miejsce spoczynku ewangelików. Daty śmierci na nagrobnych płytach głównie z lat międzywojennych. Niektóre nazwiska brzmią z niemiecka, niektóre są czysto polskie. O dziwo, na części grobów znać ręce bliskich zmarłym osób. Ktoś odczyścił tablicę, ktoś postawił znicze i chryzantemy. Znaczy - ktoś pamięta, szanuje, choć z jakiegoś powodu nie może uładzić całego cmentarzyka, a jedynie pojedyncze groby. Najprawdopodobniej nie ma na to pieniędzy. Gdzie jednak są inni dobrzy chrześcijanie? Ci z gminy Białe Błota i ci z sołectwa Przyłęki. Czy katolicy tak pieczołowicie pielęgnujący swój pobliski cmentarz nie widzą, w jakim stanie są mogiły ich byłych sąsiadów, ewangelików? Niczyjego sumienia ten zdziczały cmentarzyk nie porusza? Tylko wielka historia jest zdolna skupić naszą uwagę i wywołać emocje?

* * *

Na zakończenie o integracji, ale z optymizmem. „Express” odnotował wczoraj sukces Bydgoszczy, którego chyba się nie spodziewaliśmy. W internetowym plebiscycie na najpiękniejszy rynek w Polsce, który ogłosił magazyn turystyczny „Wasze Podróże”, bydgoski Stary Rynek zajął trzecie miejsce, w pokonanym polu pozostawiając takie, zdawałoby się, perełki jak rynki w Toruniu (5. miejsce), Chełmnie (6.), Wrocławiu (11.), Kazimierzu Dolnym (14.) czy Poznaniu (16.). Obyśmy zawsze tak piękni byli, jak uparci.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski