We Wrocławiu triumfowały rywalki 3:1 (25:8, 25:19, 23:25, 25:14).
- Pomimo porażki zagraliśmy wówczas dobry mecz w eksperymentalnym składzie - mówi Adam Grabowski, trener Pałacu. - Środkowa Misiuna grała na lewym skrzydle, a rozgrywająca Bałdyga w ataku. Po ostatniej porażce z KSZO w Ostrowcu 1:3 odbyliśmy szczerą rozmowę. Oddaliśmy rywalkom wygrany mecz. W IV secie popełniliśmy 9 błędów i jeszcze mieliśmy piłkę setową. Czas na rehabilitację!