Oszczędności na rondzie Kujawskim mogą odbić się czkawką
Ulica Brzozowa. Za nami kilka miesięcy nerwówki związanej z wciąż przesuwanym terminem zakończenia remontu. Przed nami - mam nadzieję - poprawki fuszerek odkrytych w środę i czwartek podczas odbioru ulicy przez bydgoskich urzędników. Parę miesięcy dłużej okazało się i tak za krótko, by uporać się z zadaniem. Nawiasem mówiąc, niezbyt skomplikowanym - wszak Brzozowa to tylko jedna z wielu osiedlowych ulic.

Oszczędności na rondzie Kujawskim mogą odbić się czkawką
Nawet to mało mi pachnie XXI wiekiem. A może po prostu za dużo sobie obiecywałem. Przebudowa dworca Bydgoszcz Główna to też jest projekt „oszczędnościowy”. Pozostaje nadzieja, że przynajmniej główny gmach dworca wybudowany zostanie z epickim rozmachem.

Oszczędności na rondzie Kujawskim mogą odbić się czkawką
Zwabiony radosnymi trelami o pierwszym wyremontowanym peronie na dworcu kolejowym, poszedłem tam sobie na spacer. Przeprawiłem się na peron 2, o którym pan Zbigniew, kolejarz, tak wypowiedział się do naszej reporterki: „Trzydzieści lat tędy przejeżdżam i zawsze było siermiężnie, aż tu nagle nowa jakość”. Nie chciałbym wyjść na malkontenta, ale tak się składa, że ja znam bydgoski dworzec od czterdziestu lat i nowej jakości na peronie drugim widzę niewiele. W oko rzuca się jedynie plastikowe „akwarium” - chroniące przed wiatrem pomieszczenie dla pasażerów.

Oszczędności na rondzie Kujawskim mogą odbić się czkawką
Odpowiedź podsunął mi czytelnik „Expressu”, który wykazał się dobrą pamięcią. Przypomniał nie tylko Trasę Uniwersytecką bez chodników i ścieżki rowerowej czy Kamienną prawie dwujezdniową, ale i zwężone w stosunku do peerelowskich czasów ulice Glinki i Szubińską, śmiałe, lecz zaniechane inwestycje drogowe w Nowym Fordonie, zarzucony pomysł tramwaju na Błonie. Każda z tych „oszczędności” przyniosła kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat korków w miejscach zaniechań, hektolitry zmarnowanej benzyny, zatrute środowisko, stargane nerwy tych, co za kółkiem, i tych, co w domach blisko korków. Powiedzmy sobie więc szczerze, że brak bezkolizyjnego skrzyżowania na rondzie Kujawskim to szklanka pusta do połowy, jeśli nie całkiem. A mieszkanie w podstawce tej szklanki stanie się koszmarem.