Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżenia o molestowanie seksualne w Zakładzie Karnym we Włocławku. Jest wewnętrzne postępowanie

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Po zarzutach dotyczących molestowania seksualnego w więzieniu we Włocławku postępowanie prowadzi Biuro Spraw Wewnętrznych SW
Po zarzutach dotyczących molestowania seksualnego w więzieniu we Włocławku postępowanie prowadzi Biuro Spraw Wewnętrznych SW Przemysław Świderski
Do dyrekcji włocławskiego więzienia dotarły oskarżenia wobec jednego z funkcjonariuszy, który miał molestować pracownice SW i cywilne. Sprawę bada Biuro Spraw Wewnętrznych Centralnego Zarządu Służby Więziennej.

Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia

Chodzi o funkcjonariusza działu ochrony, który pełnił służbę jako dozorujący Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 2 w Zakładzie Karnym we Włocławku. Jak twierdzi nasz informator, mężczyzna (inicjały, dane osobowe przekazane tylko do wiadomości redakcji) miał przez ostatnich kilka miesięcy dopuszczać się molestowania seksualnego wobec kobiet pracujących w jednostce.

- Poszkodowane zgłosiły fakt ten dyrekcji oraz bezpośredniemu przełożonemu funkcjonariusza. Sprawę zbagatelizowano. Mówi się, że z uwagi na lojalność funkcjonariusza i koneksje rodzinne z przełożonym, na czyn którego się dopuszczał, miał nawet ciche przyzwolenie. Seksualne traktowanie funkcjonariuszek to nie nowość w strukturach mundurowych - twierdził nasz informator.

To Cię może też zainteresować

Jak wynika z tej relacji, "jedynym działaniem, jakiego dokonano, to zmiana miejsca pełnienia służby Artura K., aby ten nie miał styczności z kobietami", a w sprawie rzekomo nie wszczęto żadnego postępowania wyjaśniającego. Tym doniesieniom częściowo zaprzecza sama dyrekcja. Ustami rzecznika potwierdza jednak, że doniesienie na temat wskazanych zachowań pracownika więzienia, przyjęto.

- Po otrzymaniu informacji o rzekomym niewłaściwym zachowaniu, którego miałby dopuścić się funkcjonariusz Zakładu Karnego we Włocławku w stosunku do zatrudnionych w jednostce kobiet, wyjaśnieniem sprawy natychmiast zajęła się Komisja ds. relacji w środowisku służby i pracy - mówi ppor. Konrad Górski, starszy wychowawca działu penitencjarnego i rzecznik prasowy dyrektora włocławskiego więzienia.

Z relacji osób, które przekazały informację na ten temat, wynika że wspomniany funkcjonariusz miał, m.in. "składać seksualne oferty" pracownicom ZK we Włocławku, a także dopuszczać się "dotykania kobiet w miejscach intymnych". Składanie tych "ofert" i inne czynności, których rzekomo miał dopuszczać się pracownik SW, według osoby informującej o tych sytuacjach, miało miejsce na dyżurce.

Czy faktycznie z powodu nieakceptowanych, bądź niezgodnych z prawem zachowań seksualnych wobec funkcjonariuszek (oraz pracownic cywilnych) Artur K. został przesunięty do pełnienia służby w innym miejscu? Na to pytanie rzecznik ZK we Włocławku nie odpowiada. Zapytaliśmy go również, czy w tej sprawie powiadomiono organy ścigania, prokuraturę. Z odpowiedzi wynika, że takiego zawiadomienia nie złożono, ale równolegle trwa inne postępowanie w tej sprawie.

- Niezależnie od działania ww. komisji, sprawę bada zespół specjalistów z Biura Spraw Wewnętrznych Centralnego Zarządu Służby Więziennej - wyjaśnia ppor. Konrad Górski.

Inne postępowanie prokuratury

To nie pierwszy raz, kiedy wyjaśniane są okoliczności zdarzeń, do których dochodzi we włocławskim więzieniu. W połowie lipca zmarł tam jeden z osadzonych. Według ustaleń prokuratury do śmierci mężczyzny doszło w monitorowanej celi. - Osadzony trafił tam na wiele godzin, ponieważ niszczył poprzednią celę, w której przebywał. Prokuratura dokonała oględzin miejsca zdarzenia i przejrzała monitoring, przesłuchany został również oddziałowy zmiany - mówił prok. Arkadiusz Arkuszewski, zastępca Prokuratora Rejonowego we Włocławku.

Prokuratura przekazała także dokumentację medyczną zmarłego mężczyzny oraz ciało do Zakładu Medycyny Sądowej w Bydgoszczy, gdzie przeprowadzono sekcję zwłok. Ta nie wykazała udziału osób trzecich. Prokuratura informowała, że wstępna przyczyna zgonu, to niewydolność krążeniowo-oddechowa.

- Oględzin zewnętrznych i wewnętrznych zwłok nie można byłoby przeprowadzić, gdyby nie wszczęto postępowania przygotowawczego. Wszczęto śledztwo w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia i nieumyślne spowodowanie śmierci - wyjaśniał Arkadiusz Arkuszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo