
Juan Cuadrado
29-latek życiową formę ma już dawno za sobą, ale wciąż potrafi w pojedynkę rozstrzygnąć losy każdego meczu. W swoim CV ma takie kluby jak Juventus, Chelsea, czy Fiorentina. W sezonie 2017/18 ma już na koncie trzy gole i cztery asysty.

James Rodriguez
Odkrycie Mistrzostw Świata sprzed czterech lat. W 2014 roku cały świat płakał po tym, jak kolumbijska kadra prowadzona przez Rodrigueza odpadała po niesamowitej walce. Najbardziej pozytywną postacią był późniejszy gracz Realu Madryt. Choć w zespole "Królewskich" nie wyszło mu tak, jakby tego chciał, wciąż jest piłkarzem o nieprawdopodobnych umiejętnościach. Dla reprezentacji zawsze gra o wiele lepiej niż w klubie - to sygnał ostrzegawczy dla naszej kadry.

Jose Izquierdo
Kolumbijczycy dysponują niezwykle groźnymi skrzydłami. Po jednej stronie ustawiony będzie Juan Cuadrado, natomiast z lewej strony zagrożenie stworzy zawodnik Brighton. Największym problemem z Izquierdo jest jego nieobliczalność, ale także nierówna forma. Grając w Bruggii potrafił regularnie trafiać do bramek rywali, natomiast w Premier League ma jedynie dwa trafienia.

Radamel Falcao
Zasłynął jeszcze w sezonie 2010/11, kiedy w 14 spotkaniach Ligi Europy strzelił aż 17 goli. W Atletico sprawował się jeszcze lepiej. Falcao grał już w FC Porto, Monaco i Manchesterze United. W każdej z tych drużyn był głównym napastnikiem. Wyróżnia się znakomitymi główkami. W tym sezonie jego średnia również jest kosmiczna. W ciągu 11 spotkań zdążył zdobyć 13 bramek. Kamil Glik i spółka będą mieli z nim duży problem.