
Piotr Nowak (ostatnio Lechia Gdańsk)
Czwarte miejsce Lechii w sezonie 2016/17 przyjęto z rozczarowaniem. Nic dziwnego, że wobec słabej postawy w rundzie jesiennej włodarze gdańskiego klubu podziękowali mu za dalsze prowadzenie drużyny. Otrzymał nową funkcję - dyrektora sportowego. Jego zadaniem miało być wyznaczenie nowej strategii działania. Celu jednak nie zrealizował, bo w połowie stycznia - z powodów osobistych - pożegnał się z Lechią.

Jan Urban (ostatnio Śląsk Wrocław)
Posada Jana Urbana na włosku wisiała już jesienią po przegranej z Bruk-Betem Termalicą. Wówczas podjęta została decyzja o jego zwolnieniu, ale po wygranej z Jagiellonią tę decyzję cofnięto. Urban pojechał zatem z piłkarzami najpierw na zgrupowanie do Trzebnicy, a potem na Cypr. Przegrał jednak dwa pierwsze mecze wiosną - z Cracovią 1:2 i z Legią Warszawa 1:4. To przelało czarę goryczy.

Piotr Mandrysz (ostatnio GKS Katowice)
Są w Polsce kluby-miny, to znaczy takie, w których oczekuje się wiele, ale zawsze niewiele da się z nich wycisnąć. GieKSa jest pod tym względem numerem jeden jako notoryczny kandydat do powrotu do Ekstraklasy. Tak jak inni trener Mandrysz podjął się tej straceńczej misji, ale na półmetku został zatrzymany (siódme miejsce w tabeli). Zobaczymy czy zechce walczyć o wypłaty do końca dwuletniej umowy, czy może niebawem podłapie jakąś pracę w innym miejscu i tym samym dojdzie do jakiejś ugody z GieKSą. Wcześniej Mandrysz kierował Zagłębiem Sosnowiec oraz Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.

Mariusz Rumak (ostatnio Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
W czerwcu skończy dopiero 41 lat. Trzeba przyznać, że ma duże szczęście, bo w tym wieku mało kto mógłby sobie pozwolić na wpisanie czterech klubów Ekstraklasy do CV. Zaczynał w Lechu Poznań, potem był Zawisza Bydgoszcz (spadek), Śląsk Wrocław, a ostatnio "Słonie" z Termaliki. Każdy z tych projektów kończył przedwcześnie i w dość przykrej atmosferze. Jest jednak na dorobku i chyba podejmie się każdego kolejnego zadania – na pewno na najwyższym szczeblu. A czy zechciałby popracować także w 1 lub 2 lidze albo z młodzieżą jak na początku?