https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olivier Buszkiewicz liczy na udany sezon w nowych barwach. "Nikt nie odpuści"

ZM
Jarosław Pabijan
Olivier Buszkiewicz w minionym sezonie tworzył juniorską formację Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W nowym klubie ma być liderem młodzieżowej pary.

Zobacz wideo: Przerwa dla piłkarzy i sukcesy siatkarek z regionu. Oto Sportowe Wydarzenie Weekendu.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Buszkiewicz w bydgoskim klubie startował dwa lata. W pierwszym roku "asystował" Wiktorowi Przyjemskiemu, w minionym sezonie był już liderem juniorskiej formacji. Pierwsza część rozgrywek była dla niego udana, ale wypadek w młodzieżowych zawodach i poważna kontuzja oka, mocno go wyhamowały. Buszkiewcz miał obowiązkową przerwę, potem wrócił na decydujące mecze play off, ale - takich głosów nie brakuje - chyba nie był jeszcze gotowy do ponownych startów. Ostatecznie sezon zakończył ze średnią biegową na poziomie 1,184 pkt na bieg.

Po sezonie miejsca w drużynie dla niego zabrakło. Polonia postawiła na Bartosza Nowaka i Kacpra Andrzejewskiego, ze wsparciem Emila Maroszka, Adama Putkowskiego i w dalszej perspektywie Maksa Pawełczaka.

Buszkiewicz musiał znaleźć sobie nowy klub. Do porozumienia doszedł z Orłem Łódź.

- Negocjacje chwilę trwały, byliśmy w kontakcie, każdy przedstawił swoje warunki i w końcu się porozumieliśmy - mówił, cytowany przez oficjalną stronę klubu. - Wcześniej pojawiły się inne oferty, dyskutowaliśmy z kilkoma klubami, ale w pewnym momencie pojawił się Orzeł i po kilku rozmowach z Maciejem Jąderem stanęło na tym, że podpisuję kontrakt z Orłem. Stadion bardzo mi się wizualnie podoba. To jeden z lepszych obiektów, jeśli chodzi o polski żużel. Cała infrastruktura dla zawodników też jest na odpowiednim poziomie. Myślę, że mamy wszystko, by dobrze się czuć zarówno na treningach, jak zawodach ligowych - dodał.

Buszkiewicz liczy na udany sezon w nowych barwach. - Będę walczył do końca każdego biegu, by wyprzedzać rywali. Wiadomo, że pewnie każdy to powie, bo nikt nie chce przegrywać, ale ja do waleczności dodaję jeszcze odwagę, której też nabieram z każdym kolejnym rokiem. Chcę pojechać na sto procent i zdobywać punkty. Pewnym punktem odniesienia może być dla mnie poprzedni sezon, więc chcę punktować lepiej niż w sezonie 2024.Mamy drużynę, by powalczyć i sprawić kilka niespodzianek. Niektórych zawodników znam bardzo dobrze, jak Roberta Chmiela czy Andreasa Lyagera. Wiem, że nikt nie odpuści - dodał.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski