
Polska ekstraklasa ma status przystankowej. Warto do niej przyjść i wypromować się, a potem wyjechać do znacznie lepszej (jeżeli jest się stosunkowo młodym) albo bogatszej, która zaoferuje kontrakt marzeń.
Z tego powodu co okienko jesteśmy świadkami odpływu czołowych piłkarzy. Tak dzieje się również teraz. Oto lista pożegnanych gwiazd (i solidnych ligowców) w okresie styczeń-luty 2022.

9. Andre Martins
Rozegrał w Legii Warszawa trzy pełne sezony i jesień czwartego. Dwa razy sięgnął po mistrzostwo Polski, zagrał w Lidze Europy. Praktycznie zawsze był pierwszym wyborem w środku pola.
32-letni Portugalczyk dostał zielone światło na zmianę klubu. Przystał na ofertę z Izraela, od Hapoelu Beer Szewa (aktualnie wicelider tabeli). Na jego miejsce do stolicy ściągnięto Patryka Sokołowskiego z Piasta Gliwice.
Legia nie zarobiła na tym transferze.

8. Mateusz Praszelik
W tym przypadku mowa o awansie sportowym. Jeden z najlepszych młodzieżowców ligi zamienił Śląsk Wrocław na Hellas Werona, czyli dziewiąty zespół włoskiej Serie A. Jego debiut przypadł na mecz z Juventusem.
Jesienią Praszelik - jako ofensywny pomocnik - strzelił cztery gole i zapisał trzy asysty. Póki co przebywa na wypożyczeniu, które po sezonie zamieni się w obowiązkowy wykup.
Śląsk zarobi na tym transferze około 2 mln euro.

7. Aschraf El Mahdioui
Wisła Kraków okazała się bezsilna wobec oferty z Arabii Saudyjskiej. Dlatego ledwie po rundzie lider środka pola definitywnie pożegnał się z drużyną.
To duża strata, ponieważ następca, Macedończyk Enis Fazlagić póki co nie daje tego samego, co Holender.
Wisła zarobiła na transferze przeszło 2 mln euro.