
6. Mahir Emreli
Czy Legia Warszawa chciała się pozbyć snajpera? Nie. Czy on sam postanowił odejść? Tak. Czy wpływ na to miało zachowanie kiboli, którzy pobili go w autokarze? Bez wątpienia...
Cóż, zaczęło się pięknie, gdy reprezentant Azerbejdżanu trzaskał gole w eliminacjach Ligi Europy, a skończyło totalnym kwasem. Po miesiącu zawieszenia Emreli odszedł do chorwackiego Dinama Zagrzeb.
Legia ponoć nie zarobi, bo sama nie zapłaciła Chorwatom za Lirima Kastratiego.

5. Yaw Yeboah
Amerykanie lubią robić z nami interesy. Kolejnym, który po Adamie Buksie, Jarosławie Niezgodzie i innych zamienił ekstraklasę na Major Soccer League okazał się skrzydłowy z Ghany.
Wisła straciła świetnego zawodnika, autora najpiękniejszej akcji indywidualnej z jesieni (mecz z Górnikiem Łęczna). W 19 ligowych występach zdobył 5 bramek.
Na transferze Yeboaha Wisła zarobi niecałe 2 mln euro.

4. Erik Exposito
W tym jedynym przypadku formalności jeszcze trwają, ale na miejscu kibiców Śląska Wrocław byśmy się nie łudzili. Hiszpan na pewno odejdzie do Chin, do klubu Changchun Yatai.
To potężna, ale spodziewana strata. Tylko jesienią snajper zdobył łącznie 10 bramek w 24 występach. Na jego miejsce ma przyjść Kazach Artur Szuszenaczew.
Na transferze Expostio Śląsk zarobi przeszło 2 mln euro.

3. Jesus Jimenez
Z Polski do Kanady? To też możliwe. Hiszpan zamienił Górnik Zabrze na Toronto FC, wicemistrza kraju, uczestnika amerykańskiej ligi MLS.
Górnik stracił fantastycznego piłkarza. 28-latek praktycznie w każdym sezonie wykręcał świetne liczby. To dla niego kibice kupowali bilety. Póki co następcy brak. Prawdopodobnie zostanie nim Serb Nemanja Cović z Vojvodiny Nowy Sad.
Na transferze Jimeneza Górnik zarobi około 650 tys. euro.