Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okrojone ogródki zostaną za ekranem

BOB
W Berlinie powstają co roku nowe ogrody działkowe, a w Bydgoszczy znikają powoli, ale nieuchronnie z miejskiego krajobrazu.

W Berlinie powstają co roku nowe ogrody działkowe, a w Bydgoszczy znikają powoli, ale nieuchronnie z miejskiego krajobrazu.

Tym razem padło na Pracowniczy Ogród Działkowy „Lech” przy Żeglarskiej, jeden z dwóch na Jachcicach. Wkrótce ta ulica stanie się częścią trasy W-Z i jedną z bardziej ruchliwych w mieście. Ogród na tej inwestycji ucierpiał, gdyż część ulicy powstaje jego kosztem. - Na szczęście, miasto obiecało ekrany ochronne dla działkowiczów. Na razie nic nie wskazuje, żeby nie miało się z obietnicy wywiązać. Powstał już mur, na którym ekrany zostaną oparte - mówi Mieczysław Zemke, prezes POD „Lech”. Nie znaczy to jednak, że sąsiedztwo ruchliwej ulicy go cieszy. - Przyjeżdżają do mnie znajomi z Niemiec i opowiadają, że nawet w Berlinie powstają nowe ogrody. U nas jest ich coraz mniej. Rozumiem jednak, że z ważnych dla ludzi i miasta powodów trzeba czasem je likwidować.

<!** reklama left>Miasto jednak godnie spłaciło działkowiczów, płacąc za poniesione przez nich straty. Ci, którzy chcieli, otrzymali ziemię w innych ogrodach. Dla starszych ludzi to jednak marna pociecha. - Miasta się rozrastają, powstają nowe markety, a związek działkowców nie ma wyjścia, według ustawy musi oddać teren pod ważną inwestycję - ubolewa Tadeusz Minior, szef Okręgowego Związku Działkowców w Bydgoszczy. - Na Jachcicach jest dolinka w okolicach Brdy, więc mam nadzieję, że starsi ludzie jednak będą mieli trochę spokoju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!