Okoń wyłowiony spod lodu [Ryba sezonu]

Jezioro leży w obrębie Obszaru Chronionego Krajobrazu „Jezior Żnińskich”. Ma ono kształt owalny, lekko wydłużony w kierunku północno-zachodnim, o długości 3250 m i szerokości 1865 m. Powierzchnia zwierciadła wody wynosi od 420,5 do 431,6 ha. Średnia głębokość jeziora to 6,8 m, natomiast głębokość maksymalna - 11,1 m. Dno jest równe, a partie przybrzeżne wokół całego jeziora są twarde, z małą ilością osadów. Jest to jezioro przepływowe - rzeka Gąsawka doprowadza wodę z jeziora Żnin Mały do jeziora Dobrylewo. Strefa przybrzeżna obejmuje około 27 procent powierzchni jeziora do głębokości 2 m. Roślinność wynurzoną reprezentuje głównie trzcina. Występuje wąskim, przerywanym pasem i skupiona jest w południowo-zachodniej części jeziora. Z kolei roślinność zanurzona jest słabo rozwinięta - występują prawie wyłącznie ramienice.

Zobacz również:

Leszcze, sandacze i inne

Ryby drapieżne w postaci okoni, szczupaków, sandaczy i węgorzy stanowią ok. 28 proc. ichtiofauny. Pogłowie ryb spokojnego żeru reprezentują leszcze, płocie, krąpie, karasie, liny i tołpygi. Sporadycznie występują amury i karpie. W akwenie tym często trafiają się duże, ponad 3-kilogramowe leszcze oraz sandacze o wadze ponad 8 kg.

W pełni sezonu jezioro dozwolone jest do wędkowania zarówno z brzegu, jak i z łodzi. Duża liczba stanowisk wędkarskich znajduje w przerwach pomiędzy trzcinami, a roślinność podwodna nie przeszkadza w łowieniu gruntowym.
Dzierżawcą wody jest Gospodarstwo Rybackie Łysinin. W okresie zimowym możemy skorzystać z zezwoleń okresowych. Jeden dzień wędkowania to 22 zł, 3 dni – 60 zł, a 14 dni – 120 zł. Warunkiem wykupienia zezwolenia jest posiadanie karty wędkarskiej. Więcej informacji znajdziemy na stronie internetowej www.lysinin.pl.

Okaz z okolic Lubostronia

Tradycyjnie prezentujemy wędkarza z okazałą rybą. W niedzielę, 22 stycznia, wędkując na łowisku w okolicy Lubostronia sympatyk rubryki Ryby Sezonu, Michał Zieliński wyholował spod lodu okonia 40 cm. Za skuteczną przynętę posłużyła mormyszka. Delikatne branie miało miejsce na płytkiej wodzie o głębokości 1,5 m. Po pomiarach i sesji zdjęciowej ryba wróciła do swojego siedliska.

Zobacz również:

Polub "Express" na Facebooku