Miejscem rywalizacji będzie miejski odcinek Brdy od Mostu Pomorskiego (al. Jana Pawła II) do mostu Waleriana Hypszera (północna obwodnica – Jachcice i Czyżkówko) z uwzględnieniem odnogi Brdy na Wyspie Młyńskiej. W tym roku organizatorzy postanowili przede wszystkim nastawić się na wędkowanie. Nie zrezygnowano z zadań specjalnych, tak charakterystycznych dla Street Fishing Extreme, ale będzie ich mniej. Zapisy odbywają się poprzez stronę www: https://bydgoszcz2017.evenea.pl/ do niedzieli, 7 maja.
Przypomnijmy, że w ubiegłorocznej imprezie uczestniczyło 150 zawodników z różnych rejonów Polski. Zwycięzcą zawodów został Stanisław Tuszyński ze Świecia nad Wisłą. Drugie miejsce, ex aequo, zajęli Mariusz Musiał i Paweł Śnieć z Bydgoszczy. Na trzecim uplasował się także reprezentant Bydgoszczy Edmund Benetkiewicz. - Miejski odcinek Brdy jest wyjątkowy i różnorodny, jeżeli chodzi o gatunki ryb w nim żyjące. Dlatego właśnie nasze miasto i Brda zostały po raz kolejny wybrane jako miejsce ogólnopolskich zawodów z cyklu Street Fishing Extreme – powiedział „Expressowi” Rafał Kowalski.
Zobacz również:
Najwyższe wygrane w LOTTO na Kujawach i Pomorzu. Bydgoszcz, ...
Nasz rozmówca jest członkiem spinningowej drużyny „Team Spinmad” i 90 procent wędkarskiego czasu spędza na miejskim odcinku Brdy. Od kilku lat regularnie łowi medalowe bolenie, jazie, klenie, okonie i trocie.
- Brda, jak każde inne łowisko, ma swoje kaprysy i ryby tam mieszkające mają zmienny apetyt na całą gamę wabików, począwszy od wszelkiej maści przynęt gumowych, poprzez woblery oraz tzw. żelastwo. Osobiście preferuję to ostatnie, ale jak każdy wędkarz mam przy sobie także pozostałe przynęty. Uważam, że nie ma jakiś wyjątkowych miejscówek, na które warto zwrócić uwagę. Jeżeli chcemy złowić klenia, to szukamy roślinności wodnej, a jeżeli okonia, to najlepiej robić to na kamienistym dnie. Tak więc warto przyjechać do Bydgoszczy i poczuć ten niepowtarzalny klimat miejskiego odcinka Brdy – mówi Rafał Kowalski.
Zobacz również
Hardkorowy Koksu robi pompki ze świnką o imieniu Popek [wideo]
Polub "Express" na Facebooku