Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oko na Rejewskiego, czyli jak działa monitoring rzeźby bydgoskiego kryptologa

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Postać Mariana Rejewskiego, bydgoskiego kryptologa, staje się od czasu do czasu celem ataków wandali. Ale i tak jest lepiej, niż było.
Postać Mariana Rejewskiego, bydgoskiego kryptologa, staje się od czasu do czasu celem ataków wandali. Ale i tak jest lepiej, niż było. Dariusz Bloch
Monitoring postaci słynnego bydgoskiego kryptologa Mariana Rejewskiego działa bardzo dobrze, twierdzi miasto. Mimo powtarzających się zajść w tym rejonie nie będzie zmian ani systemu kamer, ani dodatkowych patroli straży miejskiej.

Zobacz wideo: Nowa siedziba IPN w Bydgoszczy

Pomnik słynnego polskiego kryptologa Mariana Rejewskiego został umiejscowiony na ławeczce u zbiegu ulic Gdańskiej i Śniadeckich. Od lat staje się celem chuligańskich ataków, którym nie bardzo wiadomo, jak zapobiec. Po ostatnim wyczynie anonimowego jeszcze sprawcy, który na plecach postaci wymalował skrót "CHWDP", Jarosław Wenderlich, bydgoski radny PiS. - Czy miasto planuje w ramach reakcji na te skandaliczne akty dewastacji umiejscowienie w pobliżu skweru dodatkowych kamer miejskiego monitoringu oraz zwiększenie liczby patroli Straży Miejskiej szczególnie w godzinach wieczornych? - pyta radny.

Odpowiedź - nie

Ratusz niczego zmieniać nie będzie.

- Podczas działania starszej wersji monitoringu, była tam jedna kamera obrotowa, zdarzeń w rejonie pomnika było więcej, teraz ich liczba zmalała, nie mają one w dodatku charakteru dewastacji - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik SM.

W 2019 roku na ławeczce umieszczono naklejkę usuniętą przez patrol, zauważono także grupę kobiet pochodzenia romskiego, które po rozmowie ze strażnikami oddaliły się z miejsca. Ostatnim zdarzeniem z 2019 roku było przypięcie Rejewskiemu żółtych baloników. Rok później ktoś kryptologowi założył maseczkę, spali tu bezdomni, ktoś inny jeszcze śmiecił w okolicy i musiał odpadki posprzątać. W tym roku w marcu wyrwano postaci Rejewskiego notatnik, niedawno pojawiły się na postaci bohomazy. - To niewiele zdarzeń, niewątpliwie zasługa monitoringu - uważa Bereszyński.

Obecnie na rzeźbę są skierowane dwie kamery - stałopozycyjna i obrotowa.

Złotówki po wandalach

Naprawy poniszczonego pomnika Rejewskiego jednak trochę kosztowały. W 2016 roku trzeba było spawać obluzowany notatnika, co kosztowało prawie 200 zł. Rok 2019 przyniósł największy wydatek 2,7 tys. zł kosztowało wykonanie i montaż wzmocnionego notatnika z brązu. Rok temu za 300 zł trzeba było ponownie zamontować w dłoni kryptologa pióro, w tym roku zamontowano urwaną tablicę informacyjną u podstawy rzeźby. Ostatnie zdarzenie znalazło finał na policji, ta szuka dowcipnisia, który zasmarował rzeźbie plecy. Usunięcie "dzieła" to koszt prawie 100 zł.

Obsługa miejskiego monitoringu od 1 stycznia 2019 do chwili obecnej ujawniła 7 zdarzeń związanych z pomnikiem Mariana Rejewskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo