Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogromne kolejki w sklepach. To, co dzieje się teraz na zakupach i co będzie przed świętami - to horror!

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Niestety, zakupy same się robią. Trzeba swoje odczekać.
Niestety, zakupy same się robią. Trzeba swoje odczekać. Nadesłane
Mieszkańcy Kujaw i Pomorza opowiadają, jak męczą się na zakupach. Kolejki są coraz dłuższe, a pracowników jak na lekarstwo: - Strach pomyśleć, co będzie przed świętami.

- Nie dość, że wszystko jest za każdym razem droższe, to jeszcze trzeba długo czekać, żeby zapłacić za towar w koszyku. Idę do sklepu po jedną, dwie rzeczy, a zajmuje mi to pół godziny, a czasem i więcej - skarży się pani Irena z Bydgoszczy pod jednym z artykułów w naszym portalu Strefie Biznesu.

Strach pomyśleć, co będzie przed świętami

W rozładowaniu kolejek miały pomóc kasy samoobsługowe. Fakt, teraz więcej osób z nich korzysta niż na początku.

- Jednak wystarczy, że wśród produktów znajdzie się np. wino i trzeba czekać, aż podejdzie ktoś z obsługi zatwierdzić zakup alkoholu. Zwykle to osoba z jedynej czynnej zwykłej kasy, której tak od razu nie da się zostawić tamtych klientów i podejść do samoobsługowych. No i znów trzeba czekać... Podobnie, gdy zawiesi się coś w systemie, co wcale nie należy do rzadkości. Tworzą się więc kolejki i przed tradycyjnymi kasami, i przed automatami. Można stracić nerwy, ludzie się kłócą - komentuje pan Bogdan z Torunia.

- Przez wysokie ceny wielu klientów nie robi już dużych zakupów na cały tydzień, a przychodzi częściej po mniejsze, stąd też ustawiają się większe kolejki - zauważyła nasza Czytelniczka ze Świecia. - Poza tym zakupy stają się dłuższe, bo teraz większość osób trzy razy ogląda ceny i szuka tańszych zamienników. Aż strach pomyśleć, co będzie działo się przed świętami Bożego Narodzenia.

Sytuację dodatkowo pogarsza smutna rzeczywistość, że w handlu dramatycznie brakuje pracowników, mimo dużych starań niektórych sieci handlowych.

- Zdajemy sobie sprawę z potrzeb zatrudnianych, dlatego nieustannie podwyższamy ich komfort pracy w naszych dyskontach i wspieramy ich nie tylko w codziennych obowiązkach w pracy, ale także poprzez różne benefity pozapłacowe - komentuje np. Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka Lidla. - Poza konkurencyjnymi wynagrodzeniami, od stycznia 2023 roku zaproponujemy kolejne podwyżki, oraz benefitami pozapłacowymi, stawiamy na budowanie kompetentnego i zróżnicowanego zespołu w oparciu o obiektywne kryteria, jak staż pracy, kwalifikacje i umiejętności. Aby utrzymać wysokie standardy pracy, przystąpiliśmy również do programu "Standard Etyki w Polsce". wszyscy pracownicy oraz ich bliscy mogą poszerzać swoje kompetencje, dzięki bezpłatnemu dostępowi do eTutor, platformy do samodzielnej nauki języków obcych online.

Lidl chwali się przy okazji zeszłoroczną nagrodą "Odpowiedzialny Pracodawca - Lider HR 2021".

Dobra rada: zajrzyj do innych koszyków

Z danych firmy badawczej GfK wynika, że konsumenci coraz częściej rezygnują z droższych produktów i zamieniają je na tańsze. Masło zastępują margaryną, miejsce świeżych ryb zajmują mrożonki. Pod nóż idą też wydatki na kawę czy oliwki. Skupiają się na wydatkach tu i teraz. Czyli, np. przestają mieć znaczenie promocje typu: kup dwa opakowania, to trzecie dostaniesz gratis. Klienta stać na jeden produkt i właśnie tyle zamierza nabyć podczas jednorazowej wizyty w sklepie. Na taką tendencję zwrócił uwagę w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi Marek Złakowski, dyrektor Jeronimo Martins (właściciel Biedronki). Dodał, że wiąże się to z częstszymi wizytami klientów w punktach handlowych, a to oznacza również większe kolejki.

Co zrobić, by dostać się szybciej do kasy?

Warto zajrzeć do koszyków osób stojących przed tobą, a konkretnie na to, co w nich jest. Znacznie łatwiej zeskanować butelkę czy puszkę niż świeże warzywa, które wymagają sczytania kodu naklejonego przez klienta samodzielnie.

- Dużo zależy od tego, za kim się stoi - mówi dr Andrzej Faliński, ekspert ds. handlu detalicznego, prezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego. - Trzeba też pamiętać, że do sklepów przychodzą konsumenci z różnymi potrzebami, zarówno seniorzy, jak i uczniowie.

Gdy już zapełnimy swój koszyk, idźmy do kasy i poszukaj najkrótszej kolejki. Jeżeli omijamy szerokim łukiem mniejsze kolejki z osobami, które mają dużo zakupów, jesteśmy w błędzie. Mało osób z dużą liczbą rzeczy przejdzie szybciej, niż tłumy z kilkoma drobiazgami. Tu dużą rolę odgrywa obsługa. Znany serwis handlowy brightside.me pisze, że zanim każda osoba się przywita, zapłaci, następnie pożegna i zabierze swoje zakupy, minie znacznie więcej czasu, niż wtedy, gdy kasjer obsługuje mniej osób z większą liczbą produktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ogromne kolejki w sklepach. To, co dzieje się teraz na zakupach i co będzie przed świętami - to horror! - Gazeta Pomorska