https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oficjalnie nikt nie chce mówić, ale faktem jest, że nad Wisłą w starym Fordonie nikt nie pracuje

Wojciech Mąka
Trzciniak zwyczajny
Trzciniak zwyczajny Thinkstock
Stanęły prace przy odnawianiu starego Fordonu. Powodem są... ptaki, które żyją tam, gdzie miały powstać bulwary nad Wisłą.

Wydanie milionów złotych na rewitalizację starego Fordonu stanęło pod znakiem zapytania. Program odnowienia i przywrócenia do życia tej części miasta przygotowała Miejska Pracownia Urbanistyczna. Zebrał on entuzjastyczne opinie - nad Wisłą miał być zbudowany port rzeczny, teren rekreacyjny, a puste działki między starymi domami miały zostać zagospodarowane przez prywatnych inwestorów.
[break]

W ub. roku miasto nie zdołało wydać wszystkich pieniędzy na początek prac rewitalizacyjnych. Prace przy wycinaniu trzcinowisk nad Wisłą stanęły. Podczas ostatniej sesji radni musieli przenieść pieniądze na te prace z 2014 na ten rok. Powód - siedliska ptaków. Chodzi o gniazda nurków i trzciniaków.

- Wiem o tym problemie, ale pracownia się tym nie zajmuje, to zarząd dróg miejskich przygotowywał koncepcję... - mówi Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

- Koncepcja opiera się na założeniach wypracowanych przez MPU, takich jak podział terenu na strefy portu, imprez, odpoczynku i kontemplacji natury - mówi oficjalnie Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. O opóźnieniach - ani słowa.

Czy przeniesienie siedlisk ptaków jest w ogóle wykonalne? Tego nikt nie wie. Grzegorz Boroń, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej, mówi, że problemem się nie zajmuje. Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta miasta, też jest ostrożna. - Nastąpiła konieczność przesunięcia części prac, polegających na uporządkowaniu drzewostanu - mówi. - Nie znamy jeszcze programów, w ramach których będzie można się ubiegać o wsparcie. Opracowanie projektu pozwoli na szybsze przystąpienie do etapu budowlanego. Nie ma obaw co do jakichkolwiek opóźnień w realizacji zadania - mówi.

Przypomnijmy, że przyspieszenia prac nad rewitalizacją starego Fordonu pod koniec ub. roku domagali się jego mieszkańcy. Zorganizowano pikietę. Wieloletni fordońscy radni, Lecha Zagoba-Zygler (PO) i Kazimierz Drozd (SLD) zapowiadają, że nie popuszczą. - W mojej ocenie ptaki na bulwarach przesuną prace o pół roku, nie więcej - mówi Kazimierz Drozd.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Milka
Aby nie przeszkadzać zwierzętom najlepiej ludzie powinni popełniać samobójstwo . Uważam , że w pierwszej kolejności powinni to zrobić ekolodzy.
K
Ket
Do historii głupoty ( ekologicznej ) przejdzie słynny kumak z S - 5 . Ciekawe że trasa mostowa w Toruniu , która przecięła mokradła z licznymi siedliskami ptaków i płazów nie wzbudziła zainteresowania ekologów z Torunia.
o
obronca
To człowiek się wciska w środowisko zwierząt .Człowiek ,,istota rozumna "
ja i tylko ja EGOISTA .One też chcą żyć bez nas niszczycieli przyrody !
O
Old Fordon &Zawisza
Pewnie znaleziono duze poklady butelek od Zlotych Renatek i Nalewek z Wisienek
b
bogus
Te torunskie swinie znowu podkladaja nam kreta- trzeba znalezc jeze na budowie ich trasy srednicowej aby ja zastopowac. Chociaz w Trolluniu to jezy raczej nie ma- tam zyja tylko szczury i mohery no i rydzyk ktory jest gatunkiem gada w samym sobie.
c
cosik
To sa napewno ekolodzy z Torunia rodem ktorzy tutaj robia swoja krecia robote przy postrzymywaniu rozwoju Metropolii Bydgoskiej. Zaraz pojedziemy do Trollunia i znajdziemy im rzadki gatunek larw w piachu przy wykopach ich trasy srednicowej. Zreszta caly Torun jest zamieszkaly glownie przez larwy, gnidy i klerykalne pisowskie wszy.
E
Elka
Należałoby sprawdzić co to za ekolodzy. Zawsze się uaktywniają przy większych inwestycjach. Akurat te w Fordonie są w pełni ekologiczne. Tam nie będzie betonowania i asfaltowania. Zostanie zachowana naturalna linia brzegowa , porośnięta krzewami i trzcinami. Zieleń będzie bardziej różnorodna i będzie jej więcej niż obecnie istniejącej. Polecam ekologom strefę ochronną Brdy powyżej Wodociągów . Tam zabudowa jest agresywna i wpycha się na skarpę tuż nad wodę ( ul.Opławiec od wypoczynkowej w górę , w stronę Zalewu SmukalskIego ) . Są tam liczne siedliska ptaków i płazów , a po drugiej stronie lasem przy ul.Piaski i Baranowskiego przychodzą zwierzęta leśne do wodopoju. Ten las nie powinien być wycinany pod zabudowę.
j
ja
gdzie te ptaki a gdzie maja być bulwary , paranoja tam nie ma żadnych ptaków o przepraszam wróble i kawki i to wszystko ,
L
Lech
W związku z wykopami przy IKA do zagospodarowania są tysiące ton czystej ziemi . Tereny nad Wisłą wymagają niwelacji - zasypania niżej położonych miejsc przy skarpie i wyprofilowania skosu w stronę Wisły. Będzie tam dużo miejsca dla zieleni i siedlisk dla ptaków.
p
paty
Ptaki znów ważniejsze od ludzi? Nie mogą się nigdzie indziej przenieść?,...a ludzie won z kraju za chlebem?
J
Josef
Standardowo-Bydgoszcz i jej włodarze...
f
fred
Jak nie kumaki to jeże a teraz ptaki ...ręce opadają.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski