https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ofiara samotności

Jarosław Reszka
„Norweska królowa kryminału” to epitet stały Karin Fossum. Monarchini ma prawo do niezwykłych zachcianek.

„Norweska królowa kryminału” to epitet stały Karin Fossum. Monarchini ma prawo do niezwykłych zachcianek.

<!** Image 2 align=right alt="Image 118838" >W kolejnej powieści, opublikowanej w Polsce po 12 latach od norweskiego wydania, Karin Fossum odbiega od tradycyjnej dla tego gatunku narracji. Jej wycieczki w stronę powieści psychologicznej czytelnicy już znają. Podobnie jak fascynację młodością i kruchością piękna.

Młoda i krucha okazała się ofiara, wokół której ogniskuje się śledztwo w „Nie oglądaj się” - poprzedniej książce Fossum wydanej przez „Znak”. Niewiele starszy jest Andreas, efeb, nieszczęśliwy bohater „Za podszeptem diabła”. Niepokoje i rozterki w obu powieściach uosabia inspektor Konrad Sejer, skonstrastowany z młodym, bystrym podwładnym - Jacobem Skarre. W „Za podszeptem diabła” te niepokoje są jeszcze większe, jako że inspektor, wdowiec, związał się z dużo młodszą i bardzo witalną towarzyszką.

W tej powieści pojawia się także inna osoba, mająca problem z wiekiem - dużo bardziej niebezpieczna. Irma Funder jest jedną z narratorek w powieści. Niedawno przekroczyła sześćdziesiątkę, ale czuje, że życie ma dawno za sobą. Mąż odszedł wiele lat temu. Jedyny syn rzadko odwiedza matkę. Nie jest czuły. Pani Funder ma tylko jedną koleżankę, której... nie lubi. Po pracy, w której nikt nie zwraca na nią uwagi, przesiaduje w domu, hodując żal do świata. Pewnego wieczora jednak przydarza się Irmie coś bardzo niezwykłego. Do jej domu włamuje się młody człowiek, uzbrojony w nóż. Domaga się pieniędzy, ale nagle wpada do otwartego wejścia do piwnicy i z napastnika staje się ofiarą. Poraniony leży w ciemności pod schodami. Irma Funder wie, że natychmiast powinna zawiadomić policję, lecz nie czyni tego. Piękny, osiemnastoletni Andreas, bo to on wpada w pułapkę, od tej chwili przez wiele dni zdany będzie na łaskę i niełaskę starszej pani. Ona zaś zyskuje sposobność, by na bezbronnym, konającym powoli rabusiu odreagować swoje niepowodzenia.

<!** reklama>Czytelnik niemal od początku książki wie, kim jest napastnik i kim jest napadnięty. Wie też, że Andreas umiera i tego nic nie zmieni. Rzadki to stan rzeczy w początkowych rozdziałach kryminału. Śledztwo Sejera i Skarrego też nie ma w sobie brawurowych elementów. To raczej opowieść o roli przypadku w naszym życiu. Chłopiec kona w piwnicy. Jego przyjaciel - jedyny człowiek, który poza pania Funder wie, gdzie zniknął Andreas (razem planowali napad) - nie może się zdecydować na szczerość przed policją, bo wtedy wyszłyby na jaw także jego grzeszki. Miłośnicy kryminalnych zgadywanek mogą być taką konstrukcją fabuły zawiedzeni. Przyznam, że mnie to także nie przypadło do gustu. Psychologiczna obudowa historii jest wprawdzie ciekawa, ale bez dreszczyka emocji nieco nużąca.

Ocena: 3/5

Karin Fossum, Za podszeptem diabła, tłum. Anna Topczewska, Wydawnictwo Znak, Kraków 2009.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski