
W poniedziałek około godziny 10 na skrzynkę mailową toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika wpłynęła wiadomość, że „waszej szkole jest bomba”. Wezwano policję. Praca i nauka na uczelni zostały sparaliżowane. Odwołano zajęcia, egzaminy i seminaria.
Podjęta została również decyzja o ewakuacji obiektów uniwersytetu.
- W sumie sprawdzonych zostanie około 20 budynków. Ewakuowało się z nich ponad 2000 ludzi – mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.

W poniedziałek około godziny 10 na skrzynkę mailową toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika wpłynęła wiadomość, że „waszej szkole jest bomba”. Wezwano policję. Praca i nauka na uczelni zostały sparaliżowane. Odwołano zajęcia, egzaminy i seminaria.
Podjęta została również decyzja o ewakuacji obiektów uniwersytetu.
- W sumie sprawdzonych zostanie około 20 budynków. Ewakuowało się z nich ponad 2000 ludzi – mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.

W poniedziałek około godziny 10 na skrzynkę mailową toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika wpłynęła wiadomość, że „waszej szkole jest bomba”. Wezwano policję. Praca i nauka na uczelni zostały sparaliżowane. Odwołano zajęcia, egzaminy i seminaria.
Podjęta została również decyzja o ewakuacji obiektów uniwersytetu.
- W sumie sprawdzonych zostanie około 20 budynków. Ewakuowało się z nich ponad 2000 ludzi – mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.

W poniedziałek około godziny 10 na skrzynkę mailową toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika wpłynęła wiadomość, że „waszej szkole jest bomba”. Wezwano policję. Praca i nauka na uczelni zostały sparaliżowane. Odwołano zajęcia, egzaminy i seminaria.
Podjęta została również decyzja o ewakuacji obiektów uniwersytetu.
- W sumie sprawdzonych zostanie około 20 budynków. Ewakuowało się z nich ponad 2000 ludzi – mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.