https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oddział ratunkowy w szpitalu wojskowym w Bydgoszczy nie działał

Wojciech Mąka
W niedzielę (10.10) niespodziewanie zamknięto oddział ratunkowy w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy.
W niedzielę (10.10) niespodziewanie zamknięto oddział ratunkowy w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy. Dariusz Bloch
Szpitalny Oddział ratunkowy szpitala wojskowego w Bydgoszczy w niedzielę (10.10) został zamknięty. Powodem był paraliż systemu komputerowego. Po kilku godzinach wszystko wróciło do normy.

Zobacz wideo: Pół tysiąca przeszczepień szpiku u dzieci w szpitalu Jurasza w Bydgoszczy

- To straszne, co się tu dzieje - relacjonuje Czytelniczka, która w niedzielę (10.10) tuż po południu starała się dostać na Szpitalny Oddział Ratunkowy w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką w Bydgoszczy. Towarzyszyła osobie z wypadku samochodowego. - Przychodzą tu ludzie z połamanymi nogami, był pan z przepukliną... SOR nie działa - mówi.

Na oddziale potwierdzono, że SOR musiał zostać niespodziewanie zamknięty. Powodem jest paraliż systemu komputerowego. - Nic nam nie działa, tomografy, USG, nic... - słyszymy na SOR-ze. - Takie awarie praktycznie się nie zdarzają, robimy, co możemy, ale trudno powiedzieć, kiedy oddział znów ruszy.

Pacjenci, którzy nie musieli zostać poddani diagnostyce, byli przyjmowani, inni mogli czekać, ale nikt nie wiedział, jak długo.

Po godz. 17, po usunięciu awarii, oddział zaczął działać normalnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski