
- Nie zamierzamy czekać ani chwili, otwieramy w sobotę minutę po północy. Dokładnie 15 października zeszłego roku zostaliśmy zamknięci, to długie siedem miesięcy – mówi Kamil Ciechanowski, manager Kraftodajni z placu Kościeleckich. - Normalnie w naszym ogródku zmieścilibyśmy 72 osoby, teraz możemy przyjąć 36 choć zdajemy sobie sprawę, że nie przy wszystkich stolikach usiądzie sześć osób, a nie będziemy przecież zmuszać ludzi do tego, by się przysiadali.

O obostrzenia właściciele będą dbali. - Przy okazji ostatniego poluzowania mieliśmy kontrole sanepidu, spodziewamy się ich również teraz. Zależy nam na bezpieczeństwie klientów – deklaruje manager.

Lokali, które otworzą się w sobotę tuż po północy będzie więcej. Podobne zapowiedzi złożyła choćby pierogarnia Stary Młyn, która szykuje, a jakże – pierogowe otwarcie.

- Już 15 maja od godziny 00:03 przygotowaliśmy Wielki Maraton Pierogowy, który jest ogromnym podziękowaniem za wsparcie, którego udzieliliście nam podczas zamknięcia – czytamy w mediach społecznościowych pierogarni.