Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od lipca przychodnie działać mają inaczej. Jak, nie wiadomo!

red
Szymon Kopa w zespole doradczym reprezentuje pracodawców.
Szymon Kopa w zespole doradczym reprezentuje pracodawców. Dariusz Bloch
O przyszłości przychodni rozmawiamy z Szymonem Kopą, prezesem Kujawsko-Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia w Bydgoszczy i prokurentem Fundacji „Zdrowie dla Ciebie”.

Kilka dni temu w Warszawie…
Odbyło się spotkanie zespołu opiniodawczego do spraw aktów prawnych. Rozmawialiśmy na temat nowelizacji ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej. Czekamy od 2 lutego, czyli od dnia, do którego można było zgłaszać uwagi na wieści, co dzieje się z projektem. Zastrzeżenia złożyły wszystkie organizacje pacjentów i pracodawców.

Uwagi dotyczyły?
Głównie zapewnienia podmiotom ciągłości działalności.

Ustawa, jak zapowiada Ministerstwo Zdrowia, powinna wejść w życie?
Pierwszego lipca! A my jeszcze nie znamy żadnych szczegółów. Za kilka tygodni mamy znaleźć się w nowej rzeczywistości. Podstawowa opieka zdrowotna nie ma być finansowana już przez Narodowy Fundusz Zdrowia a przez Ministerstwo Zdrowia. Jednocześnie ma następować wygaszanie NFZ, który ma działać tylko do końca 2017 roku. Umowy mają być bezterminowe, podpisane na minimum 5 lat. Domagamy się umów terminowych. Poza tym, w projekcie jest mowa o zespole POZ, tylko że nie doprecyzowano tego, kto i na jakich zasadach ma w nim być oraz jak będzie on finansowany. Obecnie zespół taki tworzą: lekarz rodzinny, pediatra lub internista i pielęgniarka, pielęgniarka środowiskowa, położna.

Ale zmiany wprowadziła już ustawa o sieci szpitali. Dotyczą one nocnej i świątecznej pomocy, którą dziś świadczą także przychodnie?
Zmiana ta nastąpi od 1 października 2017 roku. Wszystkie szpitale sieciowe, które mają szpitalne oddziały ratunkowe i izby przyjęć przejmą nocną i świąteczną pomoc medyczną. Nie wiemy jeszcze, czy zostanie ona wyłączona z budżetu POZ i trafi do budżetu szpitali. Nie wiem, jak to będzie wyglądało...

W Bydgoszczy istnieją 4 punkty, z których jeden prowadzi szpital MSW, a 3 Fundacja „Zdrowie dla Ciebie”. Co się z nimi stanie?
Nasze prawdopodobnie przestaną istnieć. Będą pracowały do końca września, a potem znajdziemy się w nowej rzeczywistości. Jakiej? Za szybko, by prognozować. Dziś nikt nie wie, jak to ma wyglądać i ile na to zadanie otrzymamy pieniędzy. Na pewno dofinansowanie nie będzie wyższe niż obecnie.

Szpitale, o czym często piszemy, mają problemy kadrowe. A przychodnie?
** Także. W województwie kujawsko-pomorskim jest 24 lekarzy na 10 tysięcy pacjentów. Ten wskaźnik jest jednym z najniższych w kraju. Występują problemy z obstawieniem dyżurów, mamy oferty pracy, nie ma ofert podjęcia pracy. Pielęgniarek też jest niewiele. Niestety, cały personel medyczny się starzeje.A jeśli lekarze i pielęgniarki skorzystają z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę?**
Pogłębią jeszcze kryzys.

Jak to wszystko: zmiana organizacji, braki kadrowe i niepewne finansowanie przełoży się na los pacjenta? Kolejki wydłużą się?
Tak, to przewidujemy. Do tej pory były 4 punkty, a prawdopodobnie będą dwa, w Juraszu i Bizielu, i to samo w sobie już będzie ograniczeniem dostępności. Poza tym, nie sądzę, żeby szpitale posadziły na dyżurach wielu lekarzy. Jednych do obsługi nocnej i świątecznej opieki, a drugich na oddziałach ratunkowych. Nie wierzę też w to, że szpitale są na to przygotowane. Niektóre nawet dodatkowych pomieszczeń nie mają. Kolejek na oddziałach ratunkowych nie da się uniknąć.

Chorzy będą musieli korzystać z komercyjnych usług?
Tak. Jest to możliwe, że część pacjentów będzie szukała dostępu do prywatnej opieki medycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!