Oczy się też starzeją

Laserowa korekta wad wzroku jest możliwa tylko prywatnie. Okulary nie muszą szpecić. Sporo osób decyduje się na soczewki progresywne i kontaktowe.

<!** Image 4 align=none alt="Image 185012" >- Nigdy nie miałem kłopotów z oczami, a teraz muszę coraz bardziej odsuwać gazetę, jak czytam. Moja żona podobnie. Nieraz wygląda to komiczne - nie kryje 48-letni Robert.

Dotyczy to nie tylko pana Roberta i jego żony, ale większości ludzi w określonym wieku.

Proces naturalny

Starczowzroczność, czyli prezbiopia, to postępujący ubytek zdolności oka do zmiany swojej mocy. Jest to proces naturalnego starzenia się oka i dotyczy wszystkich ludzi, niezależnie, czy mieli wcześniej wadę wzroku, czy nie. Osoby w wieku 40-45 lat zaczynają odczuwać trudności z czytaniem, szczególnie małego druku. Objawia się to przeważnie koniecznością czytania przy lepszym oświetleniu i oddalania czytanego tekstu od oczu. Objawy starczowzroczności są bardziej dokuczliwe, gdy oczy są zmęczone, wieczorem. Postępujący proces starzenia oka doprowadza do tego, że nie można czytać bez specjalnie do tego przeznaczonych okularów. Komfortowym rozwiązaniem dla osób borykających się z prezbiopią są okulary z soczewkami progresywnymi. W tego typu szkłach moc korekcyjna jest płynna i zmienia się w zależności od tego, przez jaki obszar patrzymy. Kierując wzrok na przedmioty znajdujące się w dużej odległości, korzystamy z górnej części soczewki, a przy patrzeniu blisko wzrok kierujemy na część dolną. Środkowy obszar gwarantuje ostre widzenie odległości pośrednich. Dzięki temu używając jednej pary okularów możemy widzieć wyraźnie, bez względu na to, czy patrzymy blisko, czy daleko. 

<!** reklama>- Coraz więcej osób docenia wygodę i decyduje się na soczewki progresywne, choć tanie nie są - przyznaje Artur Kościelski z Zakładu Optycznego „Oko” w Toruniu.

Z wiekiem mogą występować wzmożone problemy z widzeniem np. podczas pracy przy komputerze. Są w sprzedaży specjalne soczewki do takiej pracy. Aby do oczu docierało jak najwięcej światła, a na powierzchni soczewki nie powstawały refleksy, np. od monitora komputera, szkła powinny mieć powłokę antyrefleksową. Minimalizuje ona efekt znużenia wzroku, zapewnia wyraźniejsze widzenie, ułatwia czyszczenia szkieł. Postęp widać w materiałach, z których zrobione są soczewki. Można zdecydować się na soczewki plastikowe, nietłukące się, o mniejszej grubości przy tej samej mocy i policarbonowe. Zapewniają bezpieczeństwo nawet podczas gwałtownych uderzeń (np. uruchomieniu poduszki powietrznej w samochodzie).

Rosnącym powodzeniem cieszą się soczewki kontaktowe. Bywają hydrożelowo-silikonowe o zwiększonej przepuszczalności tlenu, soczewki dla wrażliwych oczu, dodatkowo nawilżone. Soczewki kontaktowe mogą być jednodniowe, dwutygodniowe, miesięczne. Kolorowe - więc można zmieniać barwę. Niektorzy optycy sceptycznie są jednak do nich nastawieni, bo nie każdy potrafi korzystać z soczewek kontaktowych. Takie soczewki są przydatne i wygodne np. w podróży, jednak oprócz nich warto mieć zwykłe okulary.

Okulary korekcyjne dla sportowców, np. koszykarzy, rowerzystów, żeglarzy, tenisistów, narciarzy, muszą chronić przed wiatrem, żwirem, śniegiem i powinny być opływowe, dopasowane do kształtu twarzy. Soczewki polaryzacyjne selektywnie przepuszczają światło.

Filtrowanie światła

Filtry polaryzacyjne ze specjalnego tworzywa zmniejszają o połowę natężenie zwykłego światła, rozproszonego na ścianach domów, piasku na plaży, jezdni, wygaszają prawie całkowicie odblaski np. od mokrego asfaltu, karoserii, lustra wody. Niezastąpione dla kierowców jeżdżących po mokrej lub rozgrzanej szosie pod słońce. Chronią oczy przed oślepiającym, migoczącym odblaskiem słonecznym. Jeśli nosimy okulary korekcyjne, można do nich przyczepić na klips uniwersalną nakładkę z filtrami polaryzacyjnymi.