W Bydgoszczy i Toruniu, podobnie jak w całej Polsce, laserowa korekta wad wzroku jest możliwa tylko prywatnie. Nad Brdą robią przeszczepy rogówki. Nad Wisłą wszczepili imitację tęczówki.<!** Image 2 align=none alt="Image 157483" sub="Wady wzroku korygowane są najczęściej za pomocą okularów lub soczewek kontaktowych. Prezentuje je Tomasz Kotelak. Fot. Grzegorz Olkowski">
Oba bydgoskie szpitale uniwersyteckie, „Jurasz” i „Biziel”, oprócz standardowych badań i zabiegów okulistycznych, specjalizują się w swoich węższych dziedzinach.
- Nie konkurują, a uzupełniają się. Klinika okulistyczna w szpitalu im. Jurasza robi przeszczepy rogówki jako jedyna w regionie - tłumaczy Kamila Wiecińska, rzeczniczka bydgoskich szpitali uniwersyteckich. - Drugą taką specjalnością jest chirurgia vitreoretinalna, czyli operacyjne leczenie chorób siatkówki i ciała szklistego, inaczej tylnej części oka. To jest nowość. Przeprowadza się te operacje u pacjentów przy odwarstwieniu siatkówki i schorzeniach towarzyszących cukrzycy.
Jak podkreśla rzeczniczka, czas oczekiwania na przeszczep rogówki trudno określić, bo zależy on od tego, czy znajdzie się dawca.
Szpital „Biziela” jest bardziej nastawiony na leczenie jaskry i schorzeń oczu u wcześniaków. Unikalne są zabiegi przeciwjaskrowe, między innymi z użyciem antymetabolitów i z użyciem implantów przeciwjaskrowych. To nowość w skali regionu. Są zabiegi, które robi się tylko z użyciem antymetabolitów. Pacjenci z jaskrą kwalifikowani są zwykle jako pilne przypadki - nie czekają długo. - Inaczej jest z zaćmą. Czas oczekiwania na planowy zabieg usunięcia zaćmy to minimum 500 dni - dodaje Kamila Wiecińska.
W toruńskim Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym - oprócz różnych zabiegów przeprowadzanych metodami tradycyjnymi - stosuje się, np. przy operacji zaćmy, nowoczesną metodę fakoemulsyfikacji (chirurgiczna metoda usuwania zaćmy - przyp. red.) z zastosowaniem soczewek zwijanych. Podobnie, jak w bydgoskich klinikach - laseroterapię przeciwjaskrową. - Jako innowację można potraktować wszczepienie pacjentowi pierścienia z osłonką, który imituje tęczówkę. To jest niestandardowy zabieg. Robi się go rzadko - mówi dr Marzenna Brożek-Pestka zastępczyni ordynatora oddziału okulistycznego szpitala na Bielanach. <!** reklama>
Wady wzroku wciąż najczęściej są korygowane za pomocą okularów bądź soczewek kontaktowych. Tych ostatnich nie wszyscy jednak mogą używać.
Niektóre wady wzroku uniemożliwiają wykonywanie pewnych zawodów. Pewien młody człowiek z Torunia chciał koniecznie zostać strażakiem. Okazało się, że nie mógł ze względu na wadę wzroku. Nosił okulary. Zdesperowany poddał się laserowej operacji korekcji wzroku i wymarzony zawód uprawia.
Jedną z pierwszych dziedzin medycyny, w której laser został wykorzystany do leczenia ludzi, jest okulistyka. Laser przypala lub niszczy chore tkanki. Laserowe usuwanie wad wzroku oferuje np. w Bydgoszczy Prywatna Klinika Okulistyczna Oftalmika, a w Toruniu Centrum Okulistyki Laserowej Citomedu.
- Mottem naszego centrum jest: „Wyrzuć okulary” - mówi Katarzyna Ramlo, dyrektor Citomedu. - Podczas, gdy operacje zaćmy robimy w ramach funduszu, laserowe usuwanie wad wzroku i operacje korekcyjne powiek już prywatnie, bo nie są refundowane.
Warto wiedzieć
- Wada wzroku to stan okulistyczny, w którym nieprawidłowo zbudowana gałka oczna wymaga wyrównania soczewkami skupiającymi lub rozpraszającymi (plusy i minusy) bądź cylindrycznymi (wyrównują astygmatyzm).
- Przyczyną krótkowzroczności jest za długie oko, nadwzroczności - za krótka lub (i) zbyt wypukła lub za płaska przednia powierzchnia oka, czyli rogówka, której kształt można zmienić
- Wartość optyczna oka, to ok. 63-64 dioptrie, na rogówkę, odpowiadająca za ostrość widzenia, przypada 40 proc.
