https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O lustrach, które szły przez wieś

Jarosław Jakubowski
Lucim koło Koronowa to unikatowe miejsce, w którym sztuka wyszła do ludzi. Wczoraj w Bydgoszczy spotkali się artyści tam tworzący.

Lucim koło Koronowa to unikatowe miejsce, w którym sztuka wyszła do ludzi. Wczoraj w Bydgoszczy spotkali się artyści tam tworzący.

<!** Image 2 align=right alt="Image 95944" sub="Fotografie przedstawiają działania w ramach „Akcji Lucim”: „Gospodarze - starości” z 1980 roku oraz „Dożynki - pochód na Lucimskiej Owalnicy” z roku 1988 Fot. Archiwum">- Nasze działania brały się jeszcze z ducha kontrkultury. Pamiętajmy, że były to lata 70., pochłaniały nas poszukiwania wspólnotowe - wspomina Bogdan Chmielewski, współtwórca Grupy 111-Lucim. „Wychylenie w rzeczywistość” wkrótce przyjęło konkretne kształty. W 1974 roku Bogdan Chmielewski zorganizował wystawę swoich obrazów i rysunków na bydgoskim dworcu PKP. Dwa lata później bracia Bogdan i Witold Chmielewscy, Andrzej Maziec, Wiesław Smużny, Stanisław Wasilewski i Wiesław Borożyński przeprowadzili „Akcję Podróż”.

- Wynajęliśmy wagon kolejowy i przez dwa tygodnie podróżowaliśmy ze swoimi pracami na trasie Bydgoszcz-Kraków-Cieszyn-Bydgoszcz. Akcja narobiła sporo szumu w całym kraju - mówi Bogdan Chmielewski.

<!** Image 3 align=right alt="Image 95944" >Związki artystów z Lucimiem zaczęły się jeszcze w latach 60., kiedy grupa studentów toruńskiego Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika przyjeżdżała nad jeziora położone w pobliżu tej wsi. W połowie lat 70. Bogdan Chmielewski kupił tam drewnianą chatę, która stała się centrum spotkań artystów. Przestały im wystarczać tradycyjne środki wyrazu, dlatego powołali „Grupę Działania”, która w 1980 roku sformułowała program sztuki społecznej. Bogdan Chmielewski pisał: „Można sobie wyobrazić takie dzieło-działanie, które w oddziaływaniu swoim na wybraną społeczność lokalną pociagnie ją do własnych, indywidualnych i zbiorowych kreacji symbolicznych i instrumentalnych”.

Wspomina Andrzej Maziec: - Urządziłem kiedyś procesję z lustrami. Dałem je, ukwiecone, do niesienia dzieciom, które przeszły z nimi przez wieś. To było „Święto Lustra”, adoracja rzeczywistości.

Maziec opuścił grupę w 1981 roku, aby realizować własny projekt, „Autorską Galerię Pamięci”. W tym samym roku bracia Chmielewscy i Wiesław Smużny stworzyli „Grupę 111”, działającą do 1993 roku.

<!** reklama>Lucimska chata do dzisiaj pozostaje miejscem spotkań, a działania rozbudziły wśród lokalnej społeczności zainteresowanie sztuką. Z Lucimia pochodzi na przykład Marek Pankanin, młody utalentowany student rzeźbiarstwa.

Na spotkaniu

Wczoraj Muzeum Okręgowe zorganizowało spotkanie „Lucim - sztuka społeczna (1978-2008)”. Była to okazja do spojrzenia z perspektywy 30 lat na „Akcję Lucim”. - Mimo że nie ma już w naszym społeczeństwie takiej potrzeby wspólnoty, ta przygoda wciąż trwa - zapewnia Bogdan Chmielewski.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski