O cudach na fletni Pana, harfie i dudach

18 stycznia o godz. 19.00 Filharmonia Pomorska zaprasza na karnawałowy koncert muzyki celtyckiej oraz brytyjskiej.

<!** Image 2 align=right alt="Image 183902" sub="Atrakcją tego karnawałowego koncertu są rzadkie instrumenty, jak choćby dudy, w grze na których wirtuozem jest Szkot - Lindsay Davidson">Rzadko kiedy na jednym koncercie melomani mogą podziwiać wirtuozerię najprawdziwszego szkockiego dudziarza, panflecisty, który uczył się u samego George’a Zamphira oraz harfistki kształconej w Santiago de Compostella! Tymczasem taką właśnie karnawałową niespodziankę zgotowała publiczności filharmonia z Orkiestrą Kameralną Capella Bydgostiensis pod batutą Jose Maria Florencio.

Jednak Laura Zaerr, współczesna kompozytorka i harfistka amerykańska, najwyraźniej nieprzypadkowo zestawiła instrumenty w „Koncercie na harfę, fletnię Pana i orkiestrę smyczkową”, bowiem o znanej ludzkości już w czasach starożytnych harfie mawiano, że uwodzi subtelnością niebiańskiego dźwięku, zaś fletni Pana - sądząc z nazwy - przypisano, że była instrumentem Boga. U nas zagra na fletni wprawdzie Wojciech Okurowski z krwi i kości, ale za to pobierający nauki u rumuńskiego guru tego instrumentu, natomiast za harfą usiądzie Mariola Salaber. Już w tej kompozycji, dzięki fascynacji Zaerr, pobrzmiewać będą celtyckie rytmy, które podchwyci szkocki dudziarz, Lindsay Davidson. Co ciekawe, wykona on własne, choć sięgające celtyckiej tradycji, utwory: „Borderpipe Concerto nr 2”, „Invitation to Dance”, „Kawai Set” i „Eightsome Reels”.

<!** reklama>W koncercie muzyki z Wysp nie może zabraknąć kompozycji „Orfeusza Bytyjskiego”, jak rodacy nazwali Henry’ego Purcella (Chaconne g-moll) oraz ich największej dumy - Jerzego Fryderyka Haendla (uwertura do oratorium „Mesjasz”). Koncert zakończy pobrzmiewająca ludową nutą kompozycja Gustava Holsta pt. „St. Paul’s Suit”. (K)