Co ciekawe, tekst w ogólnopolskim dzienniku nie poruszał lokalnej afery ani nie opisywał bardzo osobliwych stosunków, które niedawno łączyły burmistrz Ewę Stankiewicz z radą miejską.
<!** Image 2 align=left alt="Image 4475" >Podczas ostatniej sesji Ewa Stankiewicz zapowiedziała konsultacje z radnymi. To efekt krótkiego artykułu opublikowanego w ogólnopolskim dzienniku. Z tekstu wynika, że Barcin to modelowy wręcz przykład miasteczka „zabitego dechami”. Według autora, nie odbywają się żadne imprezy, więc jedyną rozrywką mieszkańców jest oglądanie bawiących się dzieci…
Samorządowcy bronią się, że w Barcinie jest więcej imprez organizowanych przez jednostki gminne i stowarzyszenia pozarządowe niż w innych miejscowościach na terenie powiatu żnińskiego.
- Widocznie ten dziennikarz przyjechał do Barcina z gotowym tematem, nie sprawdzając go. Nuda to sprawa psychiki. Myślę, że powinniśmy porozmawiać o tym, jakie jest podejście społeczeństwa do oferty spędzania wolnego czasu w naszej gminie - zaproponowała burmistrz Ewa Stankiewicz.
