Dyskusja na temat przystanku autobusowego w centrum Szubinie nie ustaje. Mieszkańcy nadal zastanawiają się, czy doczekają się go w przyszłym roku.<!** Image 2 align=none alt="Image 213923" sub="Przystanek na początku ulicy Kcyńskiej ułatwiłby mieszkańcom korzystanie z komunikacji miejskiej, której sieć powinna mieć też kilka innych nowych postojów / Fot. Iwona Matusiak">
Z racji tego, że w centrum nie ma przystanku autobusowego, podczas ostatniej sesji rady miejskiej znów pojawił się pomysł ponownego uruchomienia go na przedmieściu przy ulicy Sienkiewicza (osiedle Bydgoskie), który byłby jednak w niedalekiej odległości od przystanku głównego na ulicy Paderewskiego. Część mieszkańców nie widzi w tym większego sensu. W tej sprawie do Urzędu Miejskiego w Szubinie wpłynął już jednak wniosek od przewoźników. Powstała też koncepcja przystanku na Placu Wolności i początku ulicy Kcyńskiej.
- Jednak, żeby ten przystanek mógł tam powstać, musi być pozwolenie na budowę. Na ten cel będzie potrzeba około 400-450 tysięcy złotych, bo przystanek będzie po jednej i po drugiej stronie, a to się wiąże z wykupem gruntów - mówił podczas ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Ignacy Pogodziński. - Działka za kościołem za około dwa-trzy miesiące będzie przeznaczona na sprzedaż. My jako urząd będziemy mieli prawo do pierwokupu, bo jest ona jeszcze niezabudowana - dodał włodarz.
Autobusy będą wjeżdżać od strony plebanii kościoła pod wezwaniem Świętego Andrzeja Boboli. W zupełnie inne miejsce trzeba będzie przesunąć wjazd na parking oraz przenieść przejście dla pieszych o około 10 metrów w stronę I LO i banku PKO. Po drugiej stronie natomiast przystanek zacznie się około trzech metrów za przejściem, a skończy jakieś cztery metry przed kioskiem ruchu. W tym miejscu konieczne będzie wycięcie dwóch dużych kasztanowców, natomiast część drzew trzeba będzie przesadzić, a także zmienić murki, które obecnie się tam znajdują.
- Jeżeli wszelkie przepisy drogowe i inne pozwolą na to, a według projektantów jest taka możliwość, to mielibyśmy całą jesień i zimę na załatwianie dokumentacji i na wiosnę będzie można zrealizować ten pomysł - mówił Ignacy Pogodziński.<!** reklama>
Burmistrz podkreślił również, że konieczne będzie zastanowienie się nad słusznością utrzymania przystanku na ulicy Kcyńskiej i poddał w wątpliwość uruchomienie kolejnego na ulicy Sienkiewicza.
- Nie wiem, czy dokładnie o to chodziło. Wydaje mi się, że raczej wszyscy chcieli, aby autobusy i busy zatrzymywały się na ulicy 3 Maja. Jeśli nie miałoby być przystanku na ulicy Kcyńskiej, to chyba mieszkańcy osiedla Leśnego nie będą zadowoleni z takiego rozwiązania - mówi pani Halina.
