Na początku września zostało podpisane porozumienie pomiędzy firmą Martin Baker Aircraft Company LTD. a Wojskowymi Zakładami Lotniczymi Nr 2 S.A. dotyczące budowy kompetencji Wojskowych Zakładów Lotniczych Nr 2 S.A. w zakresie wsparcia eksploatacji foteli wyrzucanych Martin Baker.
"Porozumienie ma na celu stworzenie podstaw w obszarze wsparcia eksploatacji foteli wyrzucanych Martin Baker stosowanych na samolotach eksploatowanych przez Polskie Siły Powietrzne oraz określenie możliwości budowy kompetencji w WZL Nr 2 S.A. w odpowiedzi na potrzeby rynku europejskiego klientów Martin Baker" - informują Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2.
W skrócie mówiąc, chodzi o serwisowanie i przeglądy foteli Martin Baker. Fotele tego przedsiębiorstwa są stosowane w użytkowanych przez Polskę F-16 i w przyszłości F-35.[/b]
Pierwsze prace nad fotelem pod koniec II wojny
Przedsiębiorstwo Martin Baker założyli inżynier James Martin i pilot Valentine Baker w 1934 roku. Martin był specjalistą od konstrukcji z cienkościennych rurek stalowych, z których budował spawane, nitowane lub zgrzewane elementy samolotów. W 1929 roku w warsztacie w Denham zbudował prototypowy samolot z silnikiem za kabiną pilotów. Ze względu na wielki kryzys finansowy zmuszony był zrezygnować z dalszych prac, ale 1934 roku wszedł w spółkę z V. Bakerem, i nowe przedsiębiorstwo Martin-Baker stworzyło przed i podczas II wojny światowej serię udanych prototypów, które jednak nie weszły do produkcji seryjnej. Podczas oblotu jednego z nich, Baker zginął w katastrofie prototypu w 1942 roku, co przyczyniło się do ukierunkowanie przedsiębiorstwa ku rozwiązaniom z zakresu bezpieczeństwa lotniczego i pod koniec wojny rozpoczęto w nim prace nad fotelem katapultowanym.
Jako pierwsi fotele wyrzucane zastosowali na swoich samolotach Szwedzi i Niemcy - m.in. w odrzutowcu Me 262. Pierwsze brytyjskie próby rozpoczęto w 1946, na myśliwcu Gloster Meteor, jako pierwszy katapultował się 24 lipca pilot Barry Lynch, nie odnosząc obrażeń
