Zmiana ma być w zamyśle Artura Szałabawki z klubu PiS, odpowiedzią na wzrost liczby wypadków z udziałem pieszych. Choć przepisy z 2021 przyznały pieszym bezwzględne pierwszeństwo, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. „W 2023 roku odnotowano 4943 wypadki z udziałem pieszych, co stanowi wzrost w porównaniu do 4762 wypadków w roku poprzednim” – czytamy w interpelacji skierowanej do Ministerstwa Infrastruktury.
Dlaczego akurat podniesienie ręki na pasach?
Podniesienie ręki miałoby nie tylko być wyraźnym sygnałem dla kierowcy, ale też zminimalizować ryzyko wejścia na jezdnię podczas korzystania ze smartfonu. A przypadki potrąceń osób korzystających z telefonów są coraz częstsze. Poseł zwraca uwagę, że nie jest egzekwowany art. 14 pkt 8 prawa o ruchu drogowym, w którym „zabrania się (...) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych”.
Podniesienie ręki może – zdaniem posła oderwać uwagę pieszego od smartfona i zwiększyć jego czujność.
Kiedy i jak podnieść rękę przed przejściem dla pieszych?
Według pomysłu Artura Szałabawki, pieszy miałby podnieść rękę tuż przed wejściem na pasy, stojąc przy krawędzi jezdni. Ręka powinna być wyciągnięta pionowo, aby kierowcy mogli wyraźnie dostrzec zamiar przejścia. Po upewnieniu się, że kierowcy zatrzymali się, pieszy mógłby wejść na pasy i bezpiecznie przejść przez jezdnię.
Dodatkowy znak na niektórych przejściach dla pieszych?
Poseł Szałabawka zwraca również uwagę na problem, który wprowadziły nowe przepisy obowiązujące od 2022. Wówczas to w kodeksie pojawiło się pojęcie sugerowanego przejścia dla pieszych (nieoznakowane, dostosowane technicznie miejsce umożliwiające przekraczanie jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przez pieszych, niebędące przejściem dla pieszych).
W przeciwieństwie do „zwykłego”, takie przejście jest nieoznakowane ani znakiem, ani zebrą. Przekraczając jezdnię na przejściu sugerowanym, pieszy nie ma na nim pierwszeństwa. „Skąd ma odróżnić przejście sugerowane od przejścia dla pieszych, jeżeli jedynymi znakami, które widzi pieszy, podchodząc do przejścia dla pieszych, to znak drogowy P-10 lub sygnalizacja świetlna?” - dopytuje autor interpelacji. Szałabawka proponuje umieszczanie na wysokości 2,2 m „widocznych dla pieszych, powtórzonych miniaturowych znaków D-6 lub D-6b, lub innego oznakowania, które w sposób jednoznaczny wskazywałby pieszemu przejście dla pieszych z pierwszeństwem”. Według posła, rozwiązania takie są skutecznie stosowane na świecie (np. w Japonii) i znacznie poprawiają bezpieczeństwo.
Przechodzenie przez jezdnię. Jakie przepisy obowiązują dziś?
Nowelizacja z 2021 roku zakłada, że pieszy (znajdujący się na przejściu dla pieszych, a także wchodzący na nie) ma pierwszeństwo przed pojazdami, z wyjątkiem tramwajów.
Pieszy musi jednak zachować szczególną ostrożność. W praktyce oznacza to, że przed wejściem na pasy, powinien upewnić się, że kierowcy go zauważyli oraz że nadjeżdżające pojazdy mają czas na zatrzymanie się.
Podczas przechodzenia przez jezdnię, korzystanie z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń rozpraszających uwagę jest zabronione . Piesi nie mogą również wchodzić na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżającym pojazdem.
Jak sobie radzą inni? Przepisy dotyczące przechodzenia przez pasy w innych krajach europejskich
1. W Wielkiej Brytaniipiesi mają pierwszeństwo, a kierowcy są zobowiązani do zatrzymania się, kiedy pieszy wejdzie na pasy. Charakterystycznym elementem tych przejść są słupy z żółtymi lampami migającymi, które dodatkowo sygnalizują kierowcom obecność przejścia. Przepisy wyraźnie podkreślają zasadę wzajemnego respektowania – piesi muszą zachować ostrożność, ale kierowcy mają obowiązek zatrzymać się, gdy tylko pieszy postawi stopę na jezdni.
2. We Francji przepisy faworyzują pieszych. Kierowcy są zobowiązani do bezwzględnego zatrzymania się, gdy pieszy zbliża się do przejścia. Francuskie przepisy kładą szczególny nacisk na przestrzeganie prawa do pierwszeństwa pieszego. Piesi mają również zakaz wchodzenia na jezdnię, jeżeli pojazd znajduje się już bardzo blisko przejścia, co może uniemożliwić kierowcy bezpieczne zatrzymanie.
3. W Hiszpanii piesi również mają pierwszeństwo na przejściach, ale w miejscach bez sygnalizacji świetlnej muszą upewnić się, że kierowca ich widzi. W Hiszpanii obowiązuje surowy zakaz korzystania z telefonów komórkowych podczas przechodzenia przez jezdnię, a piesi muszą być w pełni skoncentrowani na drodze. Przepis ten jest ściśle egzekwowany, zwłaszcza w większych miastach.
4. W Norwegii piesi mają absolutne pierwszeństwo na przejściach dla pieszych. Kierowcy są zobowiązani zatrzymać się już w momencie, gdy pieszy zbliża się do przejścia. Z kolei piesi są zachęcani do utrzymywania kontaktu wzrokowego z kierowcami, aby upewnić się, że zostali zauważeni.
5. We Włoszech przepisy teoretycznie dają pierwszeństwo pieszym na przejściach, ale w praktyce bywa różnie. Według przepisów, piesi muszą upewnić się, że kierowcy ich zauważyli i zatrzymali się, zanim wejdą na pasy. Kierowcy w miastach często jednak nie zatrzymują się automatycznie, co wymusza ostrożność.
6. W Holandii piesi muszą dzielić przejścia z rowerzystami, co dodaje dodatkowy poziom złożoności do przepisów. Piesi mają pierwszeństwo na przejściach dla pieszych, ale rowerzyści nie zawsze muszą się zatrzymywać, zwłaszcza na ścieżkach rowerowych.
7. W Szwajcarii piesi mają prawo do pierwszeństwa na przejściach, ale muszą upewnić się, że kierowcy ich widzą, zanim wejdą na jezdnię. Szwajcaria jest znana z wysokich kar za łamanie tych przepisów.
8. W Niemczech funkcjonuje kilka rodzajów przejść dla pieszych, różniących się zasadami i poziomem bezpieczeństwa. Najpopularniejsze są przejścia z oznakowaniem poziomym, tzw. Zebrastreifen, na których piesi mają pierwszeństwo, jednak muszą upewnić się, że są widoczni dla kierowców. Ale uwaga! Istnieje również inny typ przejścia jest tzw. bród (Fußgängerfurt). Takie przejście nie obejmuje ochroną pieszego, który musi upewnić się, że nie wejdzie pod nadjeżdżający pojazd.
