W ocenia Marka Suskiego różnego rodzaju ustępstwa ze strony Polski powodują, że są wysuwane nowe żądania przez Unię Europejską. – Cokolwiek byśmy zrobili, to znowu będą jakieś kolejne żądania. (...) W którymś momencie trzeba powiedzieć: dość szantażu Polski, nie poddamy się niewoli brukselskiej, jesteśmy dumnym narodem, który ma wspaniałą historię – powiedział.
Zdaniem posła PiS UE szuka jakiegokolwiek pretekstu, żeby się Polski czepić".
– Bo chodzi o to, żeby Polska nie była suwerennym krajem, a UE przerobić w federację, gdzie Polska nie będzie miała nic do gadania. (...) To jest strategia grillowania Polski, doprowadzenia to tego, żeby w Polsce był rząd uległy, z premierem, który mówi po polsku, ale z silnym niemieckim akcentem i chyba myśli po niemiecku – mówił.
W piątek w Płocku prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński został m.in. zapytany „co dalej z nowymi »kamieniami milowymi« wymyślonymi przez Unię Europejską?”. – Rzeczywiście słyszę te wszystkie wypowiedzi, że coś się znowu nie podoba – powiedział prezes PiS.
Jarosław Kaczyński zastrzegł, zwracając się do zgromadzonych, że przedstawia teraz „swoje indywidualne zdanie, bo decyzji partyjnej nie ma”. – Ale to zdanie jest krótkie: No koniec tego dobrego – powiedział. – Myśmy naprawdę wykazali tutaj maksimum dobrej woli. Z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać Unii w sprawie wymiaru sprawiedliwości. Żadnych – stwierdził prezes PiS.
Komisja Europejska zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy na początku czerwca zastrzegając, że wypłata pieniędzy z Funduszu Odbudowy nastąpi dopiero po wypełnieniu przez Polskę tzw. kamieni milowych dotyczących oczekiwanych zmian m.in. w sądownictwie. Chodziło m.in. o likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która przestała istnieć w piątek w związku z wejściem w życie nowelizacji ustawy o SN.
Wiceprzewodnicząca KE Vera Jourova w czerwcu podczas posiedzenia Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego oceniała, iż ta nowelizacja ustawy o SN nie wypełnia warunków określonych w KPO.
W opublikowanym w tym tygodniu sprawozdaniu na temat praworządności w UE Komisja Europejska zaleca m.in., aby w Polsce zostały rozdzielone funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. KE wyraziła przy tym poważne obawy związane z niezależnością polskiego sądownictwa.
W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.
mac
