Nowe taryfy za ścieki i wodę od przyszłego roku. Kto zyska? Kto straci?

Miejskie Wodociągi i Kanalizacja chcą, by od nowego roku obowiązywały nowe taryfy na odbieranie ścieków i dostarczanie wody.
<!** Image 3 align=none alt="Image 223124" > Najnowsze propozycje trafiły już do radnych, którzy na kolejnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy przesądzą o tym, ile bydgoszczanie zapłacą za wodę i ścieki w przyszłym roku.

Kluczowa dla wysokości rachunków jest propozycja, by w stosunku do roku 2013 nie zmieniła się cena za 1m3 wody i za 1m3 ścieków.

<!** reklama>

Teraz bydgoszczanie płacą za metr sześcienny wody 5,51 zł brutto, a za odprowadzenie ścieków niewiele mniej, bo 5,49 zł brutto. Takie stawki chce utrzymać MWiK także w przyszłym roku.

Tyle że na wysokość naszych rachunków wpływ ma nie tylko stawka za zużytą wodę i odprowadzone ścieki, ale także abonament. Tu sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana.
Nie trzy grupy, a piętnaście Wysokość abonamentu ustalana jest w oparciu o wskazania wodomierza głównego (lub inne urządzenia pomiarowe) rozliczanego na podstawie przepisów dotyczących przeciętnych norm zużycia wody.

Abonament to pieniądze, które MWiK pobierają nie za zużytą wodę, ale za utrzymanie swoich urządzeń w gotowości do jej dostarczania. Im większe teoretyczne zapotrzebowanie na wodę liczone w metrach sześciennych na godzinę, tym wyższy abonament.

W 2014 roku zapłacić można nawet 856 złotych za sam abonament, jeśli zostanie się zakwalifikowanym do najwyższej grupy taryfowej (W 15 - powyżej 30 m3/h). Taki abonament zapłacą raczej przedsiębiorcy, bo takiego zapotrzebowania na wodę nie mają odbiorcy indywidualni.

- Przy opracowywaniu taryf przyjęto zasadę ustalenia ich na optymalnie niskim poziomie dla odbiorców usług i równocześnie bezpiecznym dla prawidłowej działalności spółki - czytamy w uzasadnieniu wniosku o nowe taryfy.

Z korzyścią dla bydgoszczan będzie zwiększenie liczby grup taryfowych, będzie ich 15 - zarówno dla wody, jak i ścieków. Dzięki temu więcej mieszkańców zmieści się w niższych limitach poboru wody, a więc zapłaci teoretycznie niższe rachunki w części abonamentowej.
Nie wszyscy zyskają I tak grupa abonamentowa W1 (maksymalne zapotrzebowanie na wodę od 0,01 do 4 m3/h) stawka abonamentu wyniesie 4,44 zł. W grupie W1-W3 powinni zmieścić się właściciele domów jednorodzinnych.

Taryfy W4-W11 dotyczyć będą spółdzielni mieszkaniowych, a abonament będzie dzielony na liczbę odbiorców w pionie (bloku). Najwyższe taryfy dotyczyć będą odbiorców przemysłowych.

- Część bydgoszczan zapłaci więcej, a część mniej. Wcześniej jednak były trzy grupy abonamentowe, co rodziło sporo kontrowersji i nierówności. Bardzo za rozszerzeniem grup taryfowych lobbowały spółdzielnie mieszkaniowe i ten postulat został spełniony - zauważa radna Bernadeta Różańska-Majchrzak.

- To właśnie spółdzielcy mogą stracić najwięcej, to swoiste kuglarstwo z tymi 15 grupami abonamentowymi. Spółdzielnie stracą, są już pierwsze sygnały niezadowolenia - uważa radny Tomasz Rega.

- Nie zmienia się cena za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Zmianie podlega system naliczania abonamentu. Dotychczasowy powodował znaczne dysproporcje, które ujawniły się na etapie jego wprowadzania, a wynikały z przewymiarowania przyłączy do poszczególnych budynków.

Proponowany obecnie, który wprowadza 15 zamiast 3 taryf w zakresie abonamentu, tę niepożądaną sytuację likwiduje - uważa Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta.

MWiK pochwaliły się też spodziewanymi przychodami, które oszacowały na poziomie 177 milionów złotych. Z tytułu podatku od nieruchomości miasto zyska od MWiK ponad 26 milionów złotych.**