No i wyszliśmy na ludzi...

Dobrych kilka tysięcy uczniów ukończyło Szkołę Podstawową nr 3 w Nakle, która obchodzi jubileusz pięćdziesięciolecia działalności.<!** Image 2 align=none alt="Image 197068" sub="fot. Paweł Antonkiewicz">

- Staraliśmy się naszym uczniom dać dobre podstawy wiedzy, nauczyć ich życia w społeczeństwie i radzenia sobie z problemami. Jako pedagog mogę chyba powiedzieć, i wszyscy nauczyciele, z którymi pracowałem, że to się nam udało - mówi Roman Rompalski, jeden z czterech kierujących dotąd szkołą, ale najdłużej z nich, bo 24 lata, od 1972 roku do 1996.

„Trójka” jest jedną ze szkół zbudowanych w całym kraju pod hasłem „Tysiąc szkół na tysiąclecie”. Naukę w niej zainaugurowano 3 września 1962 roku. Pierwszym kierownikiem był Alfons Kubacki (zmarł w 1997 r.), po nim na dyrektora powołano Romana Rompalskiego. W 1996 roku zastąpiła go Danuta Przybylska (zmarła w 2005 r.), a od 2005 roku szkołą kieruje Jolanta Zielińska-Pasieka.

- Moja klasa była pierwszym rocznikiem, który skończył w niej siódmą klasę. To była 50. „tysiąclatka” w województwie bydgoskim, jako trzecia w Nakle - po „dwójce” i liceum Krzywoustego - miała salę gimnastyczna. Chodził ze mną do jednej klasy Stefan Lunitz, Tadeusz Król, Rysiu Nowak, Jurek Matysiak... Wszyscy wyszliśmy na ludzi - wspomina Zbigniew Kubisz, znana w Nakle postać, od lat z aparatem fotograficznym obecny wszędzie, gdzie coś się dzieje.

Najsłynniejszym absolwentem nakielskiej „trójki” jest Rafał Blechacz, jej uczeń w latach 1992- 2000. Wielu innym uczniom szkoła też dała jednak nie tylko dobre podstawy wiedzy.

- Sześć lat chodziłem do tej szkoły i jestem wdzięczny nauczycielom, że mnie przygotowali do dalszych etapów edukacji w liceum i na studiach - mówi Andrzej Kinderman, geograf, nauczyciel Krzywoustego i wicestarosta nakielski.

- Raz miałem kłopoty z przejściem do następnej klasy. Wtedy wziął mnie na rozmowę mój wychowawca i matematyk, wspaniały pedagog, Edmund Sobieszczyk, i dodał wiary w siebie. Uczniem byłem marnym, ale ta szkoła wypuściła mnie w świat z twardym kręgosłupem - oznajmił wszystkim obecnym na jubileuszu Dariusz Haberski, scenograf.

Do „trójki” chodziły też: Grażyna Ozga, dziś dyrektorka Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej; Katarzyna Mikołajczak i Beata Marczewska, dyrektorki szkół w Trzeciewnicy i Występie; Leszek Dornowski, kierujący Gimnazjum nr 3, wiceburmistrz Krzysztof Błoński...

- Tu można było mieć głowę pełną pomysłów, a szkoła ich nie zabijała, lecz pomagała je realizować - mówi Michał Dubkowski, dyrektor Nakielskiego Ośrodka Kultury.<!** reklama>

Jolanta Pasieka-Zielińska, też absolwentka „trójki”, szkołą kieruje od 2005 roku.

- Sukces? Chyba dobra współpraca w zespole i niezłe wyniki nauczania - odpowiada w kuluarach, a podczas części oficjalnej pyta: - Drodzy nasi nauczyciele, czy my jesteśmy waszymi godnymi następcami?

Dla byłych i obecnych nauczycieli i gości jubileuszu tańczyli i śpiewali obecni i byli uczniowie. Wszyscy obejrzeli też projekcję multimedialną przypominającą szkołę i ludzi, którzy od 1962 roku zapisali się w jej historii.