Z doktorem Edwardem Krajewskim z Centrum Onkologii w Bydgoszczy, wiceprezesem Polskiego Komitetu Zwalczania Raka, rozmawiamy o tym, co może zrobić lekarz, gdy nie zgadza się z wytycznymi NFZ.
Czy PKZR zamierza interweniować w sprawie maksymalnych dawek chemioterapii ustalonych przez NFZ, które nie zgadzają się z ich wiedzą medyczną i standardami leczenia, na jakich się opierają?
W takie sprawy powinni ingerować wysokiej klasy specjaliści, konsultanci krajowi i wojewódzcy, organizacje skupiające pacjentów i ich bliskich. Niezależnie jednak, co fundusz ustali, zawsze o leczeniu, w tym też o dawkach zastosowanej w leczeniu nowotworów chemioterapii, powinien decydować lekarz prowadzący pacjenta, bo to on przecież jest odpowiedzialny za efekty terapii. My, jako PKZR, skupiamy się raczej na zapobieganiu nowotworom. Zależy nam, żeby ludzie wiedzieli o tym jak najwięcej.
Jak Pan ocenia zarządzenie prezesa NFZ?
<!** reklama>Fundusz ogranicza, co tylko może. Są też przecież obwarowania stosowania leków dotyczące wieku. NFZ chciałby, żeby wszystko szybko było wykrywane, jak najtańszym kosztem leczone, ale nie zawsze tak się dzieje. Dobrze, że przynajmniej na programy profilaktyczne nie żałuje pieniędzy. Trzeba przyznać, że cytostatyki to bardzo drogie preparaty. Generalnie, onkologia na całym świecie dużo kosztuje. My sugerujemy się standardami europejskimi. Dostępność do chemioterapii w innych krajach UE też jest różna. Wiemy o tym, bo stamtąd przyjeżdżają leczyć się u nas.
Według funduszu, w przypadku każdego pacjenta, u którego trzeba zastosować wyższą niż wynika z wykazu NFZ dawkę, trzeba zwracać się o zgodę.
Jest to niesamowite utrudnienie dla lekarzy, bo przecież takich pacjentów jest bardzo dużo. Nie wiem, z kim fundusz ustalał te obowiązujące maksymalne dawki. Z wieloma rzeczami proponowanymi przez NFZ się nie zgadzam, ale w tym przypadku ingerencja jest zbyt daleko idąca. Jeśli nie ma promesy na leczenie zgodne z uznaniem lekarza, sprawa się bardzo komplikuje. Ja osobiście kieruję na chemię, ale jej nie zlecam, to zadanie specjalistów chemioterapeutów.