O Igorze Sobierajskim, niewidomy 13-latku, który uczęszcza obecnie do klasy VII w bydgoskim ośrodku Braille’a oraz uczniu bydgoskiej szkoły muzycznej, zrobiło się głośno w całej Polsce, gdy w czerwcu br. wystąpił w programie Dzień Dobry TVN. Jego wykonanie na pianinie utworu Gromee'go „Light Me Up” podbiło Internet. Na kanale igi YT, który prowadzi Igor, w lawinowym tempie przybyło prawie 28 tys. subskrypcji. Wynik robił wrażenie.
Jak już informowaliśmy, film za pośrednictwem fanów Gromee'go trafił do samego artysty, który ufundował dla 13-latka profesjonalne pianino elektroniczne. - Słuchałem tego wykonania wielokrotnie i popłynęły mi łzy - mówił w programie Gromee, znany remikser, DJ i zarazem producent muzyczny. - Tu nie chodzi o ten utwór, lecz o to, jak młody człowiek ma piękny świat i pasję do muzyki. Miałem gęsią skórkę.
To niejedyny sukces, jaki odniósł Igor. Niedawno zaprezentował się w programie "Mam Talent". I chociaż nie udało się mu awansować do półfinału, to skradł serca jurorów i publiczności. - To była dla niego wielka przygoda i nowe doświadczenie - mówi pani Marzena, mama Igora.
Chłopiec marzył też o zaprezentowaniu swojego talentu przed większą publicznością. Ale, że zagra w warszawskich Łazienkach Królewskich, nawet mu się nie śniło. - Dzień przed koncertem, youtuber znany jako Reżyser Życia, zwrócił się do internautów z prośbą, aby przyszli na koncert Igora. To miała być niespodzianka dla syna - mówi pani Marzena. - Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu. Post z zapowiedzią koncertu udostępniono ponad 700 razy.
Radni odebrali potwierdzenia o wyborze do sejmiku województw...
Rodzice Igora nie kryją radości. - Cieszymy się, że udało się zorganizować ten koncert - mówi pani Marzena. - Igor jest bardzo bystrym chłopcem, dlatego musieliśmy się sporo nagimnastykować, aby nie domyślił się, w jakim celu jedziemy do stolicy. Pojechaliśmy do Warszawy pod pretekstem zwiedzania Łazienek.
Liczba melomanów, którzy zjawili się w minioną sobotę, by wysłuchać koncertu Igora, przeszła najśmielsze oczekiwania. - Razem z mężem byliśmy w szoku - mówi pani Marzena. - Sala mogła pomieścić około 100 osób, a na dworze ustawiła się ogromna kolejka i to mimo deszczu. Igor grał pięć razy. Początkowo był trochę stremowany i zaskoczony. Pytał mnie nawet, co ma zagrać, ale gdy usiadł przy fortepianie cały stres minął.
Trzynastolatek ma też inne pasje. To krótkofalarstwo i gra w szachy. I tu także odnosi sukcesy. - Niedawno startował w ogólnopolskim turnieju szachowym dla osób niewidomych i razem z drużyną zajął pierwsze miejsce - mówi pani Marzena. - Do domu wrócił z medalem i był z siebie bardzo dumny.
Igor jest wcześniakiem. Przyszedł na świat w 28. tygodniu ciąży. Ważył zaledwie 1250 gramów. Długo nie siedział i nie chodził. Nie widzi od urodzenia. - Miał spastyczne rączki, więc daliśmy mu po starszym bracie małe pianinko, aby ćwiczył paluszki - mówi jego mama. To miała być dla niego forma rehabilitacji. Nie przypuszczaliśmy, że zrodzi się z tego pasja do muzyki.
W przyszłości 13-latek chciałby zostać pianistą, ale też DJ-em. - To dlatego, że bardzo lubię bawić się dźwiękami - zapewnia Igor.
Flesz - bezpieczne dziecko. To musisz wiedzieć!