https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nietypowy napad na kwiaciarnię na placu Wolności

Matka z córką, kobiety w wieku 28 i 57 lat dokonały w miniony poniedziałek nietypowego napadu rabunkowego na... kwiaciarnię na placu Wolności w Bydgoszczy.

Matka z córką, kobiety w wieku 28 i 57 lat dokonały w miniony poniedziałek nietypowego napadu rabunkowego na... kwiaciarnię na placu Wolności w Bydgoszczy.


<!** Image 3 align=none alt="Image 210523" sub="fot. sxc.hu">

Taki przynajmniej zarzut im postawiono. Najpierw chciały zwrotu pieniędzy za rzekomo źle wykonaną wiązankę ślubną, którą odebrały w sobotę, a kiedy to żądanie nie zostało spełnione, zabrały stojące na wystawie dwa pęki róż. 

<!** reklama>

Przy okazji pogroziły kwiaciarce, potem wsiadły do samochodu i odjechały bardzo wzburzone. Policja dotarła do nich bez problemu, ponieważ przy składaniu zamówienia na wiązankę ślubną zostawiły swoje dokładne dane. 

Kwiaciarka zdążyła zresztą zapisać numery tablic rejestracyjnych. Są podejrzane o dokonanie kradzieży rozbójniczej, za co grozi kara do 10 lat za kratkami.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Adi
To nie u Pani Kariny, a w kwiaciarni Maja taka sytuacja...Poza tym zasbej Kariny na placu Wolnosci nie ma... Co do wyzysku to prawda
b
black
Skoro dostaly lipna wiazanke to nie dziwie sie ze chcialy spowrotem pieniadzw . Swoja droga to z tego co wiem ,wlascicielka Pani Karina to taka kobieta biznesu ktora przy zatrudnianiu pracownikow oczekuje 2 tygodni pracy za gratis potem zwodzi jak sie da i stara sie nic nie zaplacic albo placi smieszne grosze w postaci np 80 pln za tydzien 14godzinnej pracy .Znam przypadek gdzie za 3 tygodnie pracy dziewczy nie nie chciala zaplacic smiesznych pieniedzy 80pln za tydzien tylko z wyzwiskami wywalila ja poprostu z tzw roboty ,rodzice zawezwali policje i co ?i polskie prawo na takich wyzyskiwaczy nie ma paragrafu . kupa smiechu . w tym kraja jesli ktos chce moze wyzyskiwac ludzi bez obaw a ta Pani doskonale wie o tym i wyzyskuje na maksa . Co miesiac noiwa pracownica ,stara spiewka ze dla sprawdzenie 14 dni za gratis ,do tego jeszcze jakies 10 dni dla zabezpieczenia za ktore nie wyplaca na wyplate potem wypierdzieli i nastepna i interes sie kreci ludzie robia za darmo a Pani K zbija mamone . Czy popelnia przestepstwo ? Na logike to zwyczajny oszukanczy proceder i mysle ze uzna tak każdy . Tylko nie PROKURATOR bo u nas takie chwyty dozwolone dla tzw. prywaciarzy .
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Nietypowy napad na kwiaciarnię na placu Wolności
B
Banas
Brawo!! Sam bym na to nie wpadł,,,chylę czoło przed paniami które "napadły"!! Szlak mnie trafia, gdy kwiaty podobno świeże kupię, a one w domowym wazonie stoją 1 dzień!! Może czas ujawniać takie kwiciarnie i inne tym podobne "kwiatki",,sami zrobimy z nimi porządek nie czyniąc tam ZAKUPÓW!!!
a
agnieszka
ja także zostałam oszukana przez Kwiaciarkę z Pl. Wolności. Wieczorem sprzedano mi kilkanaście róż, które następnego dnia rano niestety były już do niczego. zwiędłe i zwisające główki kwiatów, gdy odwiozłam wraz z paragonem do kwiaciarni, to po prostu zostałam wyśmiana i oskarżona o naciąganie. taki był efekt. Kwiaciarki z Pl. Wolności niestety nie szanują ani siebie ani klientów. Wstyd. A Panie postąpiły słusznie.
J
Jagoda
Nie napisano, że z bronią w ręku jak można to porównać za napad ? Wierzę tym kobietom w dodatku w kwiaciarni jest rachunek na zakup tych kwiatów , które zaraz "padły " tzn. , że były nie świeże i nie uczciwa ekspedientka powinna zwrócić w całości pieniądze a nie się awanturować.Ponadto kwiaciarnie wsypują środki do wody by przedłużyć ważność jak i aerozolem spryskują wiązanki to tak jak płyn do układania włosów działa 24 h a później masz włosy proste a kwiat pada !Widzimy w naszym mieście jawne ataki na ludzi zwłaszcza na osoby starsze a to, że poszła ta Pani z córką to bardzo dobrze ma świadka jak się zachowywała kwiaciarka.
WSTYD BY ZA STARE KWIATY winić, że w rozliczeniu zabrała wiązanki 2 kwiatów czyli równowartość zapewne tej wiązanki
d
dibis
Zostały oszukane, to same załatwiły sprawę. Policja takie sprawy ma w nosie, jeśli łaskawie przyjmie zgłoszenie, to i tak je umorzy, to na co czekać? Na sąd, na cośtam? A bezczelna kwiaciarka, która wepchnęła stare "podrasowane" kwiaty, będzie miała ubaw i nic więcej?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski