Tegoroczne Bydgoskie Impresje Muzyczne mają już numer 34., ale po raz pierwszy do ministerialnych i lokalnych patronów imprezy dołączył ten europejski! BIM zyskał bowiem honorowy patronat Polskiej Prezydencji w UE.
<!** Image 2 align=none alt="Image 174684" sub="Inauguracyjny taniec z flagami">Inna rzecz, że trudno było wcześniej o ten stempel europejski, skoro debiutujemy w prezydencji. Ale też jej objęcie nie oznacza uhonorowania wszystkich inicjatyw... A jednak BIM, jako najstarszą i największą w kraju międzynarodową imprezę promującą młodzieżowe muzykowanie, takie wyróżnienie spotkało.
Kraje różnych muzykalności?
- To dla BIM-u prestiż, a przy tym okazja, by polską prezydencję rozpropagować wśród naszych gości - zauważa Beata Przybojewska, która z ramienia Pałacu Młodzieży organizuje tę imprezę od 17 lat i jak nikt inny wie, że Europa reprezentowana jest na BIM-ie, powiedzmy, niesymetrycznie. I chociaż przyjeżdżały do nas zespoły z krajów zachodnioeuropejskich (w zeszłym roku była reprezentowana Szkocja, wcześniej Szwecja czy Francja), to należały do mniejszości. W tym roku, jak na złość, wśród 12 państw, które zaprezentuje na BIM-ie łącznie 18 zespołów, przedstawicieli Europy Zachodniej brak...Wprawdzie przyjęło się powiedzenie o krajach „różnych prędkości”, ale o różnej muzykalności?
<!** reklama>- Zastanawiałam się, dlaczego tak jest, mamy bowiem kontakty z Europą Zachodnią i myślę, że nie ma jednej odpowiedzi. Np. Niemcy chętnie przyjadą, ale tylko podczas roku szkolnego, bo wakacje to rzecz święta, a w Holandii w zespołach folklorystycznych muzykują na ogół emeryci... - tłumaczy Beata Przybojewska, dodając, że chyba nie jesteśmy jednak zbyt atrakcyjni dla tamtego świata.
Między rywalizacją a zabawą
Obserwacja zespołów przyjeżdżających na BIM dostarcza jeszcze innej refleksji. Bydgoska impreza to konkurs, w którego szranki nie chcą stawać ci muzykujący tylko dla przyjemności. Natomiast chętnie takiej konfrontacji poddają się zespoły - skądinąd doskonałe - z byłego Związku Radzieckiego. W tym roku jest to choćby łotewska orkiestra symfoniczna z Rygi, co w szkołach jest ewenementem, chór z Kaliningradu i po dwa zespoły z Ukrainy, Gruzji i Białorusi. Z Ukrainy przyjeżdża m.in. ciekawy zespół bandurzystów. Wszyscy chłopcy z Mikołajewa grają na tamtejszym szarpanym instrumencie ludowym, jakim jest bandura. Zabieg jednorodnego instrumentarium stosuje też macedońska orkiestra mandolinowa, a z Bułgarii kwartet akordeonowy, który - po tym, jak zwycięzca telewizyjnego programu „Mam talent” Marcin Wyrostek ofiarował drugie życie temu instrumentowi - na pewno wzbudzi aplauz!
<!** Image 3 align=none alt="Image 174684" sub="Ukraina 2010">
Oczy czarne nie na marne!
Wśród kibiców futbolu krążyło powiedzenie, że nieważne, kto piłkę kopie, bo i tak wygrają Niemcy. Okazało się, że BIM zna podobny fenomen... - Bez względu na werdykt jury, publiczności zawsze najbardziej podobają się występy zespołów z Gruzji i z Turcji - śmieje się Beata Przybojewska, choć ma dla tych ocen zrozumienie, bo są to fantastyczne, bardzo żywiołowe pokazy. Zapewne zawojują i tegoroczny BIM, bo Gruzja przywozi dwa zespoły folklorystyczne, a Stambuł też zaprezentuje się na ludowo. Będzie feeria barw, etniczne instrumenty i... czarne, uwodzicielskie oczy!
<!** Image 5 align=none alt="Image 174684" sub="Gruzja 2009">Porzućmy jednak flirt na rzecz profesjonalnej oceny: kto jest faworytem 34. BIM-u? Wiemy już, że wysoko notowane są zespoły z Białorusi, które z równą swobodą grają standardy, jak ludowe melodie, ale dobre recenzje ma też macedoński chór Mirche Acev ze Skopje. - Pełnię możliwości doskonałego chóru będzie można dopiero ocenić podczas kameralnego koncertu 7. 07. o godz. 17.00 w Akademii Muzycznej - Beata Przybojewska podkreśla, że BIM to nie tylko występy plenerowe, ale dodaje, że sercem i tak będzie przy kim innym.
<!** Image 4 align=none alt="Image 174684" sub="Koszalin 2010">
Chińczycy trzymają się kukułki
Na 34. BIM-ie Polskę reprezentują: zespół regionalny Małe Bartusie z Murzasichle oraz dwa bydgoskie - Zespół Pieśni i Tańca Płomienie i Zespół Muzyki Dawnej Concentus. Ten ostatni, prowadzony przez Patrycję Cywińską-Gackę, działa przy Pałacu Młodzieży i już wiemy za kogo będą trzymać kciuki organizatorzy! I nic w tym złego, pałacowe zespoły odnoszą wiele sukcesów - wspomnijmy ubiegłorocznego triumfatora BIM-u, Junior Jazz Big Band 75. Są w BIM-ie i regulaminowe akcenty biało-czerwone, jak to, że łotewska orkiestra zagra poloneza Ogińskiego, macedońska - kujawiaka Wieniawskiego, Słowacy zatańczą trojaka, a chiński zespół wokalno-instrumentalny z Ningbo - „Kukułeczkę”. - Żartujemy, że Chiny to nie taki duży kraj, bo z jakiegokolwiek regionu zespół by przyjechał, to śpiewa „Kukułeczkę”... - zdradza Beata Przybojewska, przypominając, że Chinki, zespoły gruzińskie, turecki Ifem, węgierski Szivarvany, Małe Bartusie i nasze Płomienie można oklaskiwać 5.07. od 13.00 do 17.00 na Starym Rynku.
Gdzie, kiedy?
- BIM trwa od 4 do 9.07.; bezpłatne wejściówki na galę finałową dostępne od 6.07. w Pałacu Młodzieży; szczegółowy program na www.bim.palac.bydgoszcz.pl